Z Bourges tylko zwycięstwo, posiłki z WNBA

Po czterech seriach spotkań Wisła z dorobkiem dwóch zwycięstw i dwóch porażek zajmuje trzecie miejsce w grupie B. Francuzki z czterech potyczek tylko raz wyszły zwycięsko, ale gorszy bilans rywalek nie może uśpić czujności mistrzyń kraju. - Z Bourges nie można sobie pozwolić na przegraną, trzeba ten mecz wygrać - przyznaje trener wiślaczek Tomasz Herkt, który wysoko ceni siłę ekipy z Francji. - Nie musze nikomu przypominać jaka to firma w Europie. To ciekawy zespół, który od lat notuje bardzo dobre wyniki w Eurolidze - dodaje szkoleniowiec "Białej Gwiazdy". W ostatniej kolejce Bourges rozegrało znakomity mecz, zaledwie jednym punktem ulegając naszpikowanemu wielkimi gwiazdami UMMC Jekaterinburg 56:57. - Zespół wyraźnie zasygnalizował tym meczem zwyżkę formy. Przegrał dopiero w końcówce wcześniej prowadząc przez prawie całe spotkanie. To na pewno będą ciężkie zawody, takie zresztą jak w Salamance, czy Sibeniku - mówi trener Herkt. Wisła Can-Pack Kraków - Bourges Basket, środa godzina 18.15. W pozostałych meczach grupy B zagrają: UMMC Jekaterinburg - Halcon Avenida Salamanka, Jolly JBS Sibenik - ZVVZ USK Praga. *** Po nowym roku do zespołu mistrzyń Polski dołączy występująca w WNBA amerykańska środkowa. Ze względu na zapis w kontrakcie pod Wawelem nie mogą na razie zdradzać nazwiska zawodniczki, wiadomo jedynie, że nowa koszykarka "znacząco wzmoni siłę podkoszową Wisły".