Koszykarki w Moskwie, Zakula w domu

– To był nasz wielki sukces, ale trzeba sobie również zdawać sprawę, że rywalki nie wystąpiły w najsilniejszym składzie. W ich szeregach zabrakło trzech Amerykanek, Tiny Thompson, Diany Taurasi i Sue Bird, które z reguły wychodzą w pierwszej piątce. Obecny Spartak to już zespół kompletny, na miarę Final Four Euroligi. Taką drużynę można pokonać raz na 100 meczów. Nam ta sztuka już się udała, aczkolwiek nie można wykluczyć, że właśnie w Moskwie nie rozpoczniemy drugiej setki tych spotkań – mówi trener Roman Skrzecz. Ewentualnej wiktorii nad mistrzem Euroligi ponownie nie będzie mogła celebrować Dragoslava Zakula, która zamiast do stolicy Rosji poleciała w środę na Bałkany. – Z tą zawodniczką skończył nam się kontrakt i nie zamierzaliśmy go przedłużyć – wyjaśnił prezes Mieczysław Krawczyk. W tabeli grupy C Spartak z dorobkiem pięciu zwycięstw i jednej porażki jest drugi, za Gambrinusem Brno. Z kolei Lotos PKO BP zajmuje, z dwoma wygranymi i czterema przegranymi, czwartą pozycję.