Rybniczanki w Meczu Gwiazd

Hollie Merideth uzyskała najwięcej głosów spośród wszystkich zawodniczek nominowanych do gry na pozycję środkową. Warto dodać, że rywalizacja ta była najbardziej wyrównana ze wszystkich. - Byłam bardzo mile zaskoczona, gdy usłyszałam, że zagram w takim meczu. Cieszę się tym bardziej, że to właśnie kibice wybrali mnie do tej imprezy. Jest to dla mnie zupełna nowość. Nigdy wcześniej nie grałam w takiej imprezie. Nawet powiem, że w innych krajach jak Węgry, nie było w ogóle takiego meczu w planach. Z pewnością będzie to bardzo fajna zabawa dla nas, zawodniczek i dla kibiców - mówiła rybnicka Amerykanka. Obok Merideth w pierwszej piątce drużyny gwiazd wystąpi Nikit Bell. Bell zajęła drugie miejsce w głosowaniu skrzydłowych, ustępując jedynie Chamique Holdsclaw, która uzbierała najwięcej głosów ze wszystkich nominowanych zawodniczek. Skrzydłowa ROW-u również bardzo ucieszyła się na wieść o grze w takim meczu. - Mecze takie to doskonała zabawa i promocja koszykówki. Cieszę się bardzo, że kibice oddali na mnie tyle głosów i bardzo im za to dziękuję - mówi Bell. Występ tej drugiej przez długi czas stał jednak pod znakiem zapytania, gdyż kostka skręcona w meczu w Łodzi nadal dawała o sobie znać. Ostatecznie jednak Nikita najprawdopodobniej wybiegnie w pierwszej piątce niedzielnego meczu.