Zwycięski powrót Downar-Zapolskiego

Szkoleniowiec miał do dyspozycji tylko osiem koszykarek. Marta Fernandez i Kara Braxton dostały parę dni wolnego na załatwienie spraw osobistych, Candice Dupree reprezentuje Chicago Sky w Haier Shooting Stars w Nowym Orleanie, a Anna Wielebnowska ma zapalenie oskrzeli. Mimo absencji czterech podstawowych zawodniczek Wisła pewnie uporała się z uczennicami z Łomianek. Młode koszykarki przez pierwsze dwie kwarty toczyły jednak wyrównany bój z mistrzyniami Polski. Podobać się mogła zwłaszcza gra Olivii Tomiałowicz, która seryjnie dziurawiła kosz wiślaczek rzutami zza linii 6,25 m. Po dwóch kolejnych trójkach uczestniczki niedawnego Meczu Gwiazd FGE przewaga krakowianek stopniała do pięciu punktów (34:29). Finisz pierwszej połowy należał jednak do gospodyń, które głównie dzięki Monice Krawiec, schodziły na przerwę prowadząc 42:31. Po zmianie stron mistrzynie Polski wyraźnie podkręciły tempo. Nieco wyższa obrona i łatwo zdobywane z kontrataku punkty systematycznie zwiększały dzielący obydwie ekipy dystans. W czwartej kwarcie przewaga krakowianek przekroczyła 40 punktów (91:50, po akcji 2+1 Eweliny Kobryn), a liczni kibice zgromadzeni na trybunach zaczęli odliczać kolejne „oczka” do setki. Życzenie kibiców spełniła Monika Krawiec pewnie egzekwując dwa rzuty wolne na 100 sekund przed końcem spotkania (100:52). Ostatecznie Wisła Can-Pack pewnie pokonała przy Reymonta 22 w Krakowie uczennice z Łomianek 103:58. Po meczu powiedzieli: Remigiusz Koć, Arcus SMS PZKosz Łomianki: - Gratuluje Wiśle zwycięstwa. Wygrał zespół bardziej doświadczony i mocniejszy fizycznie. Moje dziewczyny w drugiej połowie popełniły 21 strat, dlatego porażka jest tak dotkliwa. Natomiast z gry w pierwszej połowie jestem zadowolony. Wisła ma taką przewagę, że nawet kiedy wchodzą na parkiet zmienniczki, to są to zawodniczki o wiele mocniejsze fizycznie od moich uczennic, a także bardzo doświadczone. Mamy młody zespół, który nadal musi się uczyć. Wojciech Downar-Zapolski, Wisła Can-Pack Kraków: - Muszę pochwalić zawodniczki z Łomianek. Zagrały bardzo ambitnie, bez kompleksów. Wynik do przerwy był w granicach remisu. Chciałbym zwrócić uwagę na skuteczność rzutów za trzy punkty; aż osiem na jedenaście prób doszło celu. To albo świadczy o umiejętnościach zawodniczek, albo mieliśmy dzisiaj „święto konia”. Ale myślę, że to umiejętności. Wraz z przebiegiem meczu graliśmy coraz lepiej. Jestem zadowolony z wyniku, chcę wyróżnić Monikę Krawiec (26 punktów) i Ewelinę Kobryn (25). Z ich występu trzeba się tylko cieszyć i mieć nadzieję, że w kolejnych meczach będą grać tak samo. Olivia Tomiałowicz, Arcus SMS PZKosz Łomianki: - Po pierwszej lepszej w naszym wykonaniu połowie wynik, jak na takiego przeciwnika, wyglądał przyzwoicie. W drugiej połowie popełniłyśmy 20 strat, wiele z nich na własnej połowie, co przy takim zespole, jakim jest Wisła, oznacza stratę 40 punktów. Pokazałyśmy trochę zęba i powalczyłyśmy. Monika Krawiec, Wisła Can-Pack Kraków: - W pierwszej połowie mecz był wyrównany, w drugiej odskoczyłyśmy i utrzymałyśmy wysoki wynik do końca. Zawodniczka meczu: Ewelina Kobryn, Wisła Can Pack (evaluation: 32) Wisła Can-Pack – Arcus SMS PZKosz 103:58 (17:14, 25:17, 30:13, 31:14) Wisła Can Pack: Monika Krawiec 26, Ewelina Kobryn 25, Anna DeForge 13, Natalia Trafimawa 12, Dorota Gburczyk 11, Agnieszka Pałka 10, Agata Gajda 5, Jelena Skerovic 1, Anna Wielebnowska 0. Arcus:Olivia Tomiałowicz 22, Claudia Sosnowska 14, Magda Kaczmarska 9, Katarzyna Arak 5, Aneta Kotnis 3, Katarzyna Bednarczyk 2, Małgorzata Misiuk 2, Agnieszka Modelska 1, Agnieszka Śnieżek 0, Anna Soszyńska 0, Katarzyna Ćwiklińska 0. Statystyki