Utex - Duda: Wysoka stawka

Przed rozpoczynającym się sezonem, nikt nie stawiał drużyny z Leszna w górnej części ligowej tabeli. Duda miała bronić się przed spadkiem, ewentualnie powalczyć o ósemkę. W trakcie sezonu jednak każdy musiał zweryfikować swoje przedsezonowe teorie, gdyż leszczynianki grały rewelacyjnie. Grały i grają nadal, czego efektem jest trzecia pozycja w tabeli Ford Germaz Ekstraklasy, którą obecnie podopieczne Jarosława Krysiewicza zajmują. Trzon zespołu PKM Duda PWSZ tworzą Polki, wzmocnione jedną zawodniczką amerykańską. Jedną, ale za to jak skuteczną. Pierwszą część sezonu w leszczyńskiej drużynie spędziła Konstance Jinks, jednak po problemach zdrowotnych zdecydowano się odesłać ją do USA. W jej miejsce zakontraktowano natomiast Ryan Coleman, która od pierwszego swojego meczu praktycznie stała się liderką swojej nowej drużyny. Obok Coleman najgroźniejszymi zawodniczkami w Dudzie są rozgrywająca Edyta Krysiewicz oraz skrzydłowa Daria Mieleszyńska. Oprócz tego pierwszą piątkę uzupełniają jeszcze Martyna Koc i Agnieszka Budnik – i to właśnie te zawodniczki są główną siłą napędową ekipy Jarosława Krysiewicza. Rybniczanki w środę pokonały w Poznaniu tamtejszą INEĘ AZS, co z pewnością było bardzo ważnym zwycięstwem psychologicznym przed potyczką z Dudą. UTEX ROW zakończył tym samym serię pięciu kolejnych przegranych spotkań. Teraz kolej przerwać inną czarną serię, mianowicie trzech kolejnych przegranych we własnej hali. Rybniczanki wygrały swoje pierwsze osiem meczy w Rybniku, jednak potem przyszła seria, która trwa do teraz, samych porażek. Warto jednak przypomnieć, że na tą serię złożyły się pojedynki z Lotosem PKO BP Gdynią, CCC Polkowicami i Wisłą Can Pack Kraków, czyli wszystkimi ubiegłorocznymi medalistami rozgrywek. Ewentualna czwarta kolejna porażka we własnej hali może zepchnąć UTEX ROW w końcowej tabeli aż na szóste miejsce, dlatego mecz z Dudą w Rybniku każdy traktuje bardzo poważnie. W meczu w Poznaniu przebudziła się Marquetta Dickens, która po serii słabszych gier w końcu zagrała na swoim poziomie. Trenerzy Mirosław Orczyk i Adam Rener liczą, że i tym razem Dickens nie zawiedzie. Dużo będzie zależało również od postawy Magdaleny Skorek, która pod nieobecność w składzie Agnieszki Jaroszewicz jest kluczową postacią i trzeba przyznać, że radzi sobie znakomicie. Początek tego ważnego spotkania w hali MOSiR w Rybniku Boguszowicach przy ulicy Jastrzębskiej 12 w sobotę o godzinie 18:30. Kasy biletowe otwarte będą od godziny 17:00. Bilety do nabycia w cenach 12 i 8 złotych trybuna główna oraz 10 i 6 złotych na miejsca za koszami.