Mecz rundy dla łodzianek

Zespół z Jeleniej Góry po styczniowych wzmocnieniach gra coraz lepiej. Do zespołu dołączyły dwie zawodniczki ze Stanów Zjednoczonych: skrzydłowa Brittany Jackson i podkoszowa środkowa Shyra Ely oraz skrzydłowa z Kamerunu Alvine Mendeng. O postawie zespołu decydują również w znacznym stopniu Natalia Małaszewska oraz Iwona Kaszuwara, która powróciła do zespołu po zwiedzeniu kilku zespołów polskiej ekstraklasy. W chwili obecnej najlepiej prezentują się: Ely – ponad 20 punktów i prawie 9 zbiórek na mecz, Małaszewska – 17,1 punktów i 5 asyst oraz Jackson rzucająca po 13,4 punktów. Imponuje ponadto rzutami z dystansu, trafia średnio trzy trójki w meczu przy 40% skuteczności. Drużyna ŁKS po ostatnich dwóch zwycięstwach (z Cukierkami i SMS) jest bliska utrzymania miejsca w ósemce. W ostatnim meczu łodzianki do zwycięstwa poprowadziła Jennifer Humphrey, która po raz trzeci w sezonie została MVP kolejki FGE. W meczu w pierwszej rundzie górą w pojedynku obu zespołów był ŁKS. Wygrał 70:56. Łódzcy kibice mają nadzieję, że miejscowe podtrzymają zwycięską passę i zakwalifikują się do play-off. W środowy wieczór korespondencyjny pojedynek łodzianki rozegrają także z Energą Toruń, która jest rywalem ŁKS w walce o 8 miejsce. Torunianki podejmować będą MUKS Poznań, a oba mecze rozpoczynają się o tej samej godzinie. Ciekawe, czy drużyna ŁKS sprawi prezent urodzinowy Edycie Koryznie, która tego właśnie dnia obchodzi swoje 35. urodziny. Mecz rozpocznie się w środę o godzinie 19 w hali przy al. Unii 2.