Sensacji nie było

Pierwsza kwarta zdecydowanie należała do drużyny z Krakowa, która grała bardziej spokojnie, a przede wszystkim skutecznie, skwapliwie wykorzystując każdy najmniejszy błąd miejscowych. W efekcie czego objęły prowadzenie 15:9, a kilka chwil później 21:12. Po dziesięciu minutach Wisła Can-Pack Kraków wygrywała 24:12. W drugich dziesięciu minutach gospodynie grały nieco lepiej. W ataku dwoiła się i troiła Joanna Jarkowska, chyba najrówniej grająca zawodniczka akademiczek. Swoje punkty dorzucała dziś również grająca dobre zawody Beata Krupska Tyszkiewicz. To wszystko zaowocowało zmieszeniem dystansu do przeciwniczek do zaledwie pięciu punktów (37:42). Końcówka pierwszej połowy znów należała jednak do przyjezdnych, które nieco przyspieszyły, zagrały konsekwentniej w ataku. Po pierwszych dwudziestu minutach aktualne mistrzynie Polski prowadziły 48:39. W przerwie w poznańskiej hali nie zabrakło emocji związanych z konkursem, w którym oprócz nagród ufundowanych przez sponsora ekipy ze stolicy Wielkopolski – Grupę INEA. Czekało jeszcze również markowe, wysokiej klasy DVD. Odbył się też pokaz wschodnich sztuk walki. Po przerwie emocje sięgnęły zenitu. Zadowolone z wyniku wiślaczki nieco odpuściły. Nie grały już tak agresywnie w obronie, myliły się w prostych sytuacjach rzutowych. Takie bieg wydarzeń wykorzystały koszykarki INEI, zmniejszając dystans do rywalek do zaledwie jednego kosza (56:58). „Biała Gwiazda” nieco podrażniona zaistniałą sytuacją w ostatniej odsłonie wzięła się ostro do pracy. Ewelina Kobryn, Marta Fernandez, przy wsparciu Jeleny Skerovic, wypracowały dziesięciopunktową przewagę, którą ostatecznie jeszcze powiększyły do dziewiętnastu "oczek". Taką też różnicą punktową wygrywając całe spotkanie (88:69). W drużynie spod Wawelu znakomite zawody rozegrała Ewelina Kobryn. Popularna „Ewcia” zdobyła w całym pojedynku 20 punktów, rzucając ważne kosze w przełomowych momentach meczu. W szeregach INEI na słowa pochwały zasłużyła kapitan drużyny Monika Sibora, która rozegrała kolejne dobre zawody w tym sezonie (20 punktów). Swoją wysoką formę oraz umiejętności potwierdziła również Joanna Jarkowska (17 punktów). Popularny „Kulfon” napsuła też sporo krwi wyżej notowanym, faworyzowanym krakowiankom. Warto też nadmienić, że pod nieobecność kontuzjowanej Redy Aleliunaite Jankowskiej, bardzo przyzwoite zawody rozegrała młoda środkowa Marlena Wdowczyk. „Lena” zdobyła dziesięć oczek. Kilka razy też zebrała ważne piłki, czy chociażby utrudniała grę pod koszem bardziej doświadczonym przeciwniczkom. Zawodniczka meczu: Marta Fernandez, Wisła Can Pack (evaluation: 23) INEA AZS Poznań - Wisła Can-Pack Kraków 69:88 (14:24, 25:24, 20:18, 10:22) INEA AZS: Monika Sibora 20, Joanna Jarkowska 18, Beata Krupska-Tyszkiewicz 16, Marlena Wdowczyk 10, Amy Sanders 3, Paulina Dąbkowska 2, Agata Rafałowicz 0, Olga Pacyńska 0, Anna Pamuła 0, Joanna Lorek 0, Małgorzata Myćka 0. Wisła Can-Pack: Ewelina Kobryn 20, Marta Fernandez 17, Jelena Skerovic 11, Anna Wielebnowska 11, Candice Dupree 8, Kara Braxton 8, Natalia Trafimawa 7, Agnieszka Pałka 6, Agata Gajda 0, Paulina Gajdosz 0. Statystyki