Mirosław Trześniewski: Chcemy Humphrey na dłużej

Trzy ostatnie wysokie zwycięstwa świadczą o zwyżce formy czy o słabości przeciwników? - Na pewno zwyżka formy, ale przede wszystkim to, że skończyły się kontuzje i choroby dziewczyn. Możemy teraz grać w stabilnym układzie. Jennifer Humphrey w ostatnich trzech kolejkach została wybrana MVP kolejki. Cieszy to Pana? - Tak, graliśmy na nią a ona to wykorzystywała. Jest wartościowym graczem, z którym chcielibyśmy związać się na dłużej. Zaraz po świętach rozpoczyna się runda play-off. Jaki jest cel ŁKS na mecze w Gdyni z Lotosem? - Trzeba dobrze zagrać. Jeśli to nam się uda, to wszyscy będą zadowoleni. Wszyscy jednak zdajemy sobie sprawę, jaką siłą dysponuje obecnie Lotos PKO BP. Moim zdaniem jest to niepodważalnie mistrz Polski w tym roku. Jakie ma Pan plany na święta? - Odpoczynek, dobre jedzenie i dużo spacerów z rodziną. Słyszałem, że żona jest w ciąży? - Tak, spodziewamy się dziecka. Serdecznie gratuluję... - Ela jest w szóstym miesiącu ciąży. Będzie dziewczynka. Myślę, że jak jej mama będzie koszykarką.