Walka o pierwsze zwycięstwo

Łodzianki w ostatniej chwili zakwalifikowały się do fazy play-off, natomiast Lotos PKO BP Gdynia wygrał wszystkie spotkania w rundzie zasadniczej. Ten fakt stawiał gdynianki w roli zdecydowanego faworyta tej pary. Spełnił pokładane w nim nadzieje. W pierwszym spotkaniu koszykarki ŁKS przez dwie kwarty dotrzymywały kroku wicemistrzyniom Polski. W drugim meczu od początku ton grze nadawały koszykarki Lotosu. W Łodzi zespół z wybrzeża ostatnio nie prezentował się najlepiej, a gospodynie lubią grać przed własną publicznością. Dzięki temu możemy być świadkami wyrównanego meczu. Trener Mirosław Trześniewski przed rundą play-off podkreślał, że należy zagrać dobrze. W pierwszych dwóch meczach drużyna zrealizowała swój plan w 25%. Trzeba liczyć, że teraz będzie lepiej. - Jestem zadowolony z postawy drużyny w pierwszym spotkaniu. W drugim było już znacznie gorzej, lecz przy takiej przewadze Lotosu wynik nie mógł być inny – skomentował występy ŁKS nad morzem trener łodzianek. - Jeśli w sobotę zagramy dobrze, to wynik jest sprawą otwartą – zakończył szkoleniowiec. Mecz rozpocznie się w sobotę o godzinie 11:30 w hali przy al. Unii Lubelskiej 2.