Mecz na szczycie w Krakowie

Mistrzynie Polski doszły już do siebie po porażce w drugiej serii spotkań z KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski. Forma krakowianek idzie do góry, o czym świadczą trzy kolejne zwycięstwa nad Lotosem PKO BP Gdynia, Energą Toruń i MUKS-em Poznań. Natomiast zespół z Rybnika po bardzo udanym starcie (trzy zwycięstwa z rzędu) ostatnio przegrał w Polkowicach z CCC i w Gdyni z Lotosem PKO BP. Na usprawiedliwienie ekipy Mirosława Orczyka, oprócz klasy rywalek, trzeba podkreślić, że w dwóch ostatnich spotkaniach dopiero zgrywała się drużyną Jia Perkins. O ile w Polkowicach nie błyszczała (4/14 z gry, 14 punktów), to w Gdyni udowodniła, że będzie jedną z największych gwiazd rozgrywek (11/17 z gry, 28 punktów). - Myślę, że dotychczas zawodniczki z takiej półki jak Perkins, występowały na polskich parkietach tylko w drużynach Wisły Can-Pack Kraków i Lotos PKO BO Gdynia - zachwala swoją podopieczną trener Orczyk. Trudno się ze szkoleniowcem nie zgodzić. Amerykanka ma za sobą bardzo udany sezon w WNBA. W 34 meczach Chicago Sky, klubu w którym występuje też wiślaczka Dominique Canty i była koszykarka Wisły Can-Pack Candice Dupree, zdobywała przeciętnie po 17 punktów i 4 zbiórki na mecz. Oprócz pojedynków byłych i obecnych zawodniczek WNBA krakowscy kibice będą mieli okazję zobaczyć jak w klubie z Rybnika spisują się koszykarki, które w ubiegłym sezonie reprezentowały barwy Wisły Can-Pack: Natalia Trafimava i Magdalena Radwan. W poprzednim sezonie wiślaczki dwukrotnie pokonały Utex. We własnej hali zwyciężyły 84:51, a na wyjeździe 75:60. Wisła Can-Pack Kraków - Utex ROW Rybnik, środa godzina 18. Bilety w cenie 7 zł (ulgowe), 12 zł (normalne) i 20 zł (rodzinne) do nabycia w kasie przed rozpoczęciem spotkania.