Niepokonana INEA AZS Poznań

Spotkanie, podobnie jak to było w poprzednich meczach, od mocnego uderzenia rozpoczęły gospodynie. Najpierw za trzy trafiła Idczak, chwilę potem z pola trzech sekund trafiła Jarkowska i było 5:0 dla AZS. Zgromadzeni w hali kibice nie musieli długo czekać na kolejne punkty swojego zespołu. Trafieniem zza linii 6.25 m popisała się Ciecierska i było już 8:0. Od tego momentu miejscowe zwolniły tempo gry, a przyjezdne seryjnie pudłowały z dogodnych pozycji. Efekt? Przez kolejne 120 sekund gry, zawodniczki zdobyły tylko sześć punktów! Po 5 minutach gry na tablicy świetlnej widniał rezultat 10:4 dla gospodyń. Kolejne minuty, to dobra postawa podopiecznych Krzysztofa Kubiaka, które zmniejszyły dystans do przeciwniczek na 3 punkty (14:11). W końcowych fragmentach premierowej kwarty trzy punkty zdobyła Sibora, swoje punkty dołożyła także Ciecierska. AZS wygrywa pierwszą część meczu 17:12. Drugie dziesięć minut, to popis nieskuteczności obydwu ekip, którą przełamała dopiero Monika Ciecierska, w drugiej minucie gry. W kolejnych minutach pojedynku dominowały podopieczne Romana Habera, które dzięki dobrej postawie Redy Aleliunaite-Jankovskiej oraz Monik: Ciecierskiej i Sibory, pierwszą połowę spotkania wygrały wysoko, ale nie bez problemów 38:20. Trzecia kwarta niemal tradycyjnie została przespana przez poznanianki, które oddały inicjatywę przeciwniczkom. Dobra grą popisywała się Proschchenko, a w zdobywaniu punktów wspomagały ją Babicka, Chełczyńska i Marczewska. Świetnie zagrała również Izabela Bogdan. W końcówce trzeciej odsłony było już tylko 49:39 dla AZS. Od tego momentu, aż do końcowej syreny dominowały miejscowe, które ostatecznie dość wysoko pokonały Cukierki Odrę Brzeg 68:45. Tym samym koszykarki INEA AZS Poznań wygrały trzeci mecz w rozgrywkach i nadal znajdują się w czołówce ligowej stawki. Powodu do euforii jednak nie ma. Nadal akademiczki grają zrywami, popełniają proste błędy. W niektórych akcjach wręcz niemiłosiernie pudłują z ciężko wypracowanych pozycji. Kolejnym przeciwnikiem akademiczek będzie ekipa wicemistrzyń kraju Lotosu Gdynia. Po meczu powiedziały:
Izabela Bogdan, zawodniczka Cukierków Odry: Co ja mogę powiedzieć? Gratuluję zwycięstwa dziewczynom z Poznania. My zagrałyśmy dziś fatalne zawody. Mam nadzieję, że szybko się podniesiemy i z Łodzią zagramy znacznie lepiej i wygramy. Weronika Idczak, zawodniczka INEA AZS: Cieszę się ze zwycięstwa. Bardzo mobilizowałyśmy się na ten mecz i cieszę się, że się udało. Teraz przed nami kolejne cięzkie mecze. Statystyki