Nie wynik był najważniejszy

Szkoleniowcy obydwu drużyn - Katarzyna Dydek (INEA) oraz Krzysztof Koziorowicz (CCC) ustalili iż mecz potrwa 35 minut (5 razy po 7 minut). Spotkanie od początku do końca było bardzo zacięte i wyrównane. Nie brakowało ciekawych i efektownych zagrań. Zawodniczki do momentami bardzo ciekawej gry motywowało też z pewnością przenikliwe zimno panujące na sali. Nie przeszkodziło to jednak obu ekipom w rozegraniu, jak podkreślały same zawodniczki, "mocniejszego treningu" z pewnością cenniejszego niż standardowy codzienny koszykarski trening. Mimo iż dziewczęta walczyły momentami nawet w parterze i do upadłego, to spotkanie zakończyło się nietypowym nawet dla żeńskiej koszykówki wynikiem... 0:0. - Nie o wynik tutaj dzisiaj chodziło. Chodziło o nieco mocniejszy i ciekawszy trening niż zwykle. Wszystkie dziewczęta mogły zagrać, zmierzyć się z przeciwnikiem na boisku. My jako trenerzy mogliśmy sprawdzić dyspozycję zawodniczek, a przede wszystkim potrenować zagrywki i ustawienia na najbliższy mecz z Cukierkami Odrą Brzeg. Ustaliliśmy z trenerem Koziorowiczem, że dzisiejsze spotkanie kończy się remisem 0:0 – mówiła po zakończeniu gry kontrolnej Katarzyna Dydek, trenerka poznańskich akademiczek. Z dziennikarskiego obowiązku i rzetelności należy wspomnieć, iż popularne "pomarańczowe" w Krzesinach wystąpiły jeszcze bez swojej nowej zawodniczki Plenette Pierson. – Spodziewamy się jej wszyscy w Polkowicach już w niedzielę. Liczę, że ta zawodniczka będzie dużym i wartościowym wzmocnieniem dla naszej drużyny – mówił szkoleniowiec CCC Polkowice, Krzysztof Koziorowicz.