Nikogo nie lekceważą

Pierwszy pojedynek pomiędzy CCC a PTK Aflofarmem Vicard zakończył się pewną wygraną "pomarańczowych" 80:55. Polkowiczanki imponowały wówczas skutecznością na linii osobistych. Aż 80 procent spośród oddanych przez nie rzutów znalazło drogę do kosza. Dziś w tym elemencie gospdynie środowego meczu nie spisują się tak dobrze, ale poprawiły za to celność za trzy punkty, co w zestawieniu z mocną defensywą i niekonwencjonalnymi rozegraniami Agaty Gajdy sprawia, że kroczą od zwycięstwa do zwycięstwa i wymieniane są w gronie pretendentek do zdobycia medali. Ostatnio podopieczne trenera Koziorowicza odprawiły z kwitkiem Finepharm AZS Kolegium Karkonoskie Jelenia Góra tylko przez pierwszą połowę zostawiając rywalkom złudzenia, kto jest lepszy. O tym, że dzisiejszego rywala CCC nie wolno lekceważyć świadczy ostatnia kolejka ekstraklasy. W tej pabianiczanki zmierzyły się w Toruniu z "Katarzynkami". Niespodziewanie losy wygranej ważyły się do ostatniej syreny, a mocna ekipa Elmedina Omanicia zwyciężyła jedynie trzema punktami. Jak będzie dziś? - Zagramy jak zawsze na sto procent, bo w każdym meczu, niezależnie od przeciwnika gramy o zwycięstwo - deklaruje trener CCC. Jego dziewczyny są zdecydowanym faworytem, ale rywalki z pewnością nie złożą broni. Początek meczu w hali przy ulicy Dąbrowskiego o 18:00.