20 porażka beniaminka

Gorzowianki po wpadce w Brzegu bardzo chciały ten mecz wygrać. Także o przełamaniu fatalnej serii myślały pabianiczanki. Tak więc od początku zanosiło się na duże emocje. I takie były, niestety tylko do 27 minuty. Mecz miał trzy oblicza. Po świetnej pierwszej kwarcie gospodynie prowadziły 21:15, a klasą dla siebie była Sadiq zdobywczyni 13 punktów. Akademiczki ostro wzięły się do pracy w drugiej odsłonie, wygrywając pierwsze pięć minut 19:0. Niemoc Aflofarmu Vicard przełamała dopiero rzutem za "3" Jankowska. Szkoda, że w kolejnych akcjach spudłowały Piestrzyńska i Proshchenko, bo można było szybko odrobić część strat. Po kolejnym sygnale ostrzegawczym - "3" Proshchenko dokładniej i dłużej rozgrywały piłkę starannie przygotowując każdy atak. Kiedy już się myliły, pabianiczanki nie potrafiły wykorzystać okazji. Po pierwszej połowie AZS prowadził 40:30. Trzecia kwarta była bardzo wyrównana. Trwała ostra walka o każda piłkę, a losy meczu rozstrzygnęły się w 28 minucie. Potężna Anosike najpierw zdobyła dwa punkty, następnie stojąc tyłem do kosza, mocno rozpychająca się łokciami Amerykanka, walczyła o pozycję podkoszową z Piestrzyńską. W bezpardonowej walce zdaniem sędziego faulującą była Piestrzyńską, którą w trakcie walki nadepnęła Anosike. Sędziowie dodatkowo potraktowali to jako niesportowe zachowanie i ukarali zespół przewinieniem technicznym. Anosike wykorzystała okazję i zdobyła w "jednej akcji" 6 punktów (4+2). Wyraźnie wytrącone z uderzenia gospodynie nie potrafiły się już po tym ciosie podnieść tracąc ochotę do dalszej walki. Punktowy kontakt z rywalem okazał się już zbyt duży (43:60) by tak doświadczony i silny osobowo zespół dał sobie wydrzeć zwycięstwo. Czwarta kwarta bez historii, kontrolowana przez akademiczki. Ostatecznie gorzowianki wygrały 77:58, a PTK Aflofarm Vicard po 20 już porażce, jest coraz bliżej spadku z ekstraklasy. Niestety po raz kolejny beniaminek nie wytrzymał presji związanej ze stawką meczu.