Zachować nadzieję

Leszczynianki ostatni swój występ w rundzie zasadniczej nie zagrały w imponującym stylu. Jednak nie styl był ważny, lecz końcowy wynik i wygrana w Rybniku. Paradoksalnie gra na zwolnionych obrotach w tym meczu może okazać się zbawienna dla teamu trenera Jarosława Krysiewicza. Jego podopieczne teoretycznie powinny dysponować iększą ilością sił, które niewątpliwie będą im bardzo potrzebne w starciu z bardzo mocną drużyną CCC. Do sił w PKM Dudzie Super-Pol powraca Detrina White, jednak czy wystąpi w tym meczu nadal nie wiadomo. Uraz ciągle jej doskwiera i nie pozwala na intensywny trening. Kibice za to bardzo liczą na dobry występ Ashley Shields, Katarzyny Krężel i powrót do skuteczności Edyty Krysiewicz, która w ostatnim meczu zagrała słabiej od oczekiwań. Z dobrej strony ostatnio jednak pokazują się Dominika Nawrotek i Żaneta Durak. Od postawy tych dwóch, teoretycznie rezerwowych zawodniczek, w dużej mierze może zależeć ewentualny końcowy sukces w tym meczu. Nie ulega jednak wątpliwości, że pozostałe niewymienione z nazwiska zawodniczki, także będą musiały wznieść się na wyżyny swoich umiejętności, by sprawić niespodziankę pokonując bądź co bądź faworyta, jakim niewątpliwe są polkowiczanki. Stan rywalizacji pomiędzy obiema ekipami wynosi obecnie 2:0 dla CCC. Dlatego "pomarańczowe", który ostatnio pokonują najlepsze zespoły ligi, są bardzo blisko zakończenia rywalizacji, osiągając w najbliższym meczu zwycięstwo. Taki obrót sprawy byłby zapewne na rękę trenerowi Koziorowiczowi, który miałby więcej czasu na przygotowanie swego zespołu do walki już o medale. Czy zatem Daria Mieloszyńska, była zawodniczka leszczyńskiego zespołu, stanie się w tym meczu przysłowiowym katem i wraz z pozostałymi koszykarkami z Polkowic pozbawi złudzeń swe byłe koleżanki, pokonując je już w pierwszym starciu i to na ich parkiecie? O tym wszystkim przekonamy się już w środę 18 marca br. o godz. 18.30 na hali Trapez w Lesznie przy ul. Zygmunta Starego 1. Bilety tym razem w cenie 10 zł.