Formalność w rewanżu?

Tydzień temu torunianki wygrały w Rybniku różnicą czternastu punktów. Aby zagrać o piąte miejsce Energa nie może przegrać na własnym parkiecie wyżej niż wygrała w pierwszym meczu. Obrona zaliczki z ubiegłej soboty wydaje się być zadaniem łatwym. Katarzynki mimo fatalnej pierwszej kwarty, przegranej 2:17, zdołały się podnieść i jeszcze przed przerwą wyjść na prowadzenie, które systematycznie powiększały do końca meczu. Na dodatek koszykarki prowadzone przez Elmedina Omanicia po odpadnięciu z play off i gry o medale, wydają się być zdeterminowane do walki o powtórzenie najlepszego wyniku w historii toruńskiej koszykówki. W sezonie 1996/97 drużyna z grodu Kopernika zajęła piąte miejsce i taki właśnie cel mają przed sobą gospodynie meczu. Drużynę prowadzoną przez Mirosława Orczyka, po dobrym początku sezonu gdy awans do play off już był praktycznie pewny, opuściły trzy Amerykanki: Jia Perkins, Kasha Terry oraz LaTangela Atkinson. Na dodatek z gry musiała zrezygnować reprezentantka Polski Elżbieta Międzik, która spodziewa się dziecka. O tym jak bardzo bolesna okazała się strata tych zawodniczek dowodzi fakt, iż od tego momentu UTEX przegrał jedenaście meczów z rzędu. Szkoleniowiec rybniczanek może wciąż liczyć na najbardziej doświadczone zawodniczki: Nataliyę Trafimavę, Aleksandrę Chomać, Agnieszkę Jaroszewicz, Monikę Siwczak, Magdalenę Radwan oraz Małgorzatę Chomicką. Resztę zespołu tworzą juniorki, które dopiero uczą się dorosłej koszykówki. Wejściówki na mecz: bilet normalny - 10 zł, ulgowy - 5 zł (przysługuje posiadaczom legitymacji szkolnej, studenckiej, emeryta lub rencisty).