Falstart leszczynianek

Już początek spotkania pokazał, że w tym meczu nie będzie łatwo. Leszczynianki nie mogły wstrzelić się w kosz, z kolei przyjezdne wykazywały spore zaangażowanie w grę. Sama końcówka kwarty należała jednak do Tęczy i to ona prowadziła po jej zakończeniu 15:10. Kolejna odsłona przyniosła kibicom w Lesznie nadzieję, że ten mecz mogą wygrać tylko ich ulubienice. Przewaga miejscowych powoli zaczęła bowiem wzrastać i wydawało się, że kwestią czasu jest osiągnięcie do przerwy bezpiecznej przewagi. Niestety dekoncentracja pod koniec pierwszej połowy i kilka nieudanych zagrań spowodowały, że brzeżanki wykorzystały ten moment na zniwelowanie strat. Pierwsza część meczu zakończyła się więc tylko przy stanie 33:29 dla Super-Pol Tęczy Leszno. Po zmianie stron obraz gry uległ drastycznej zmianie. Akcje Ukoh i Małaszewskiej pozostawały w większości bez odpowiedzi ze strony leszczyńskich zawodniczek. W grę miejscowych wkradł się chaos, a walkę pod deską wygrywały podopieczne Jarosława Zyskowskiego. Tę część meczu Odra wygrała aż 27:12 i przed ostatnią kwartą była w komfortowej sytuacji. W tym jednak momencie w drużynie z Leszna obudziła się chęć walki do końca. Kilka składnych akcji i mocniejsza niż do tej pory obrona sprawiła, że przyjezdne zaczęły się gubić zarówno w ataku jak i w obronie. Na około pół minuty przed końcem meczu Tęcza przegrywała już tylko jednym punktem. W samej końcówce nie udało się jednak doprowadzić do celnego rzutu i ostatecznie Super-Pol Tęcza Leszno przegrała 73:75. Należy nadmienić, że w ekipie gospodyń zadebiutowała Shery McCraklin, jednak niczym szczególnym w tym meczu nie zabłysnęła. Pozostałe koszykarki z Leszna miewały lepsze i gorsze okresy gry i trudno szczególnie w tym meczy wyróżnić którąś z koszykarek. Pozostaje mieć nadzieję, że w kolejnej potyczce z Artego Bydgoszcz (03.10. 2009 r.) Super-Pol Tęcza Leszno pokaże w końcu lwi pazur. Wśród przyjezdnych bardzo dobrze zaprezentowała się Ukoh, której w indywidualnych akcjach podkoszowych wtórowała Małaszewska. Zespół Odry tym meczem udowodnił, że posiada waleczny i zgrany team, który w obecnym sezonie będzie miał szanse wyrwać niejednemu rywalowi zwycięskie punkty.