Energa podejmie beniaminka

Oba zespoły na swoim koncie mają po jednym zwycięstwie i jednej porażce, dlatego też środowy mecz da odpowiedź na pytanie, na co je stać. Katarzynki na początek sezonu rozbiły MUKS Poznań, a w niedzielę przegrały z wyżej notowanymi gorzowiankami. Tak jak należało się spodziewać, głównymi postaciami w zespole Elmedina Omanicia są Monika Krawiec i Agata Gajda. W drugim spotkaniu błysnęła Amerykanka Alicia Gladden, ściągnięta do drużyny za kontuzjowaną Emilię Tłumak. Bolączką Energi jest gra zawodniczek wysokich, które jak do tej pory nie spełniają oczekiwań kibiców, działaczy i przede wszystkim trenera. Podobny problem ma zespół z Pruszkowa. Jedynie Joanna Górzyńska-Szymczak jest zawodniczką podkoszową. Jednak trener Jacek Rybczyński ma za to wielki handicap w postaci trzech bardzo dobrych Amerykanek. LaToya Bond wróci do Torunia po dwóch latach, kiedy to występowała w barwach zespołu Katarzynek. Największą gwiazdą pruszkowskiego zespołu jest Ashley Shields. Rzucająca Lidera w ubiegłym sezonie była najlepszą strzelczynią ligi. Podobnie jest po dwóch kolejkach tegorocznych rozgrywek. Trzecim mocnym ogniwem przyjezdnych jest silna skrzydłowa Tracy Gahan. Nie należy zapominać także o młodszej siostrze Agnieszki Bibrzyckiej, Magdzie, która w ostatnim meczu przeciwko ŁKS-owi pokazała się z bardzo dobrej strony. Mecz rozpocznie się w hali "Spożywczaka" w Toruniu o godzinie 17.30. Bilety wstępu w cenie 10 i 5 zł.