Duda Tęcza - Wisła Can Pack: Zwycięzca już znany?

Rivers oprócz 23 punktów zaliczyła także 4 asysty i była najlepszą zawodniczką swojej ekipy. Do poziomu gry swojej amerykańskiej koleżanki z zespołu dostroiła się także Agnieszka Król, która zebrała w tej potyczce osiem piłek. Dopiero w ostatniej odsłonie bardziej utytułowane gospodynie prowadzone przez Tamekę Withmore, zapewniły sobie zwycięstwo. Było one spowodowane większym doświadczeniem i bardziej wyrównanym składem. Tym bardziej ciekawie zapowiada się najbliższa rywalizacja Dudy z mistrzyniami kraju. Poprzeczka zostaje zatem zawieszona jeszcze wyżej. Najlepsza drużyna zeszłego sezonu przyjeżdża do Leszna w roli bezapelacyjnego faworyta. Przyjezdne na pewno będą chciały osłodzić sobie gorycz ostatniej euroligowej porażki ze Spartakiem Moskwa. Na "właściwy tor" wraca także liderka "Białej Gwiazdy", Ann DeForge [na zdjęciu]. Amerykanka nie prezentowała na początku rozgrywek tak wysokiej formy, jakiej wszyscy od niej oczekiwali. Dwadzieścia punktów w potyczce z drużyną ze stolicy Rosji i bardzo dobry mecz zwiastują zwyżkę formy koszykarki Wisły Can-Pack. Czy zatem gospodynie z Leszna skazane są na porażkę w tym meczu? Obecnie bezkonkurencyjna Wisła Can-Pack sprawiłaby z pewnością niemiłą niespodziankę swoim fanom, przegrywając w meczu z beniaminkiem. Koszykarki Dudy jak na razie wygrały tylko "planowo" z drużyną Szkoły Mistrzostwa Sportowego. Jeśli podejmą walkę, kibice mogą być świadkami ciekawej rywalizacji. Jeżeli jednak mistrzynie Polski wrzucą "piąty bieg" mecz będzie miał jednostronny przebieg.