Szlagier w Polkowicach

W pierwszej kolejce "pomarańczowe" sprawiły niespodziankę pokonując wiślaczki 73:67. Jutro o powtórzenie tego wyniku będzie bardzo trudno, bo drużyna ze stolicy Małopolski wzmocniła się Amerykanką Janelle Burse oraz Brazylijką Iziane Castro-Marquez i dziś jest innym zespołem. To właśnie nowe nabytki nadają w dużej mierze ton poczynaniom podopiecznym hiszpańskiego trenera Jose Ignacio Hernandeza. Z nimi w składzie Wisła doskonale radzi sobie w prestiżowej Eurolidze, w której jak dotychczas wygrała wszystkie spośród siedmiu rozegranych meczów. Wczoraj krakowianki w dramatycznych okolicznościach pokonały węgierski MiZo 2010 Pecs 74:71. Kapitalną partie rozegrała Marta Fernandez, która rzuciła 25 punktów. W polskiej ekstraklasie wiślaczkom nie idzie już tak dobrze. Po trzynastu kolejkach mają na swoim koncie cztery porażki i w tabeli zajmują czwartą pozycję. Polkowiczanki borykają się ostatnio z kłopotami zdrowotnymi oraz kontuzjami. We wczorajszym meczu z Ibizą z tego powodu nie mogły zagrać trzy podstawowe zawodniczki: Daria Mieloszyńska, Amisha Carter i Ryan Coleman. Pod ich nieobecność CCC przegrało pierwszy mecz w rozgrywkach Pucharu Europy z hiszpańską Ibizą Sport Island. Sztab medyczny "pomarańczowych" robi wszystko, by tercet polkowiczanek nieobecny na Ibizie jutro wybiegł na parkiet. Wierzymy, że tak się stanie i będziemy świadkami pasjonującego widowiska. Początek sobotniego meczu o godzinie 18.15. Bezpośrednią transmisję będzie można zobaczyć na antenie TVP Sport oraz wrocławskiego oddziału TVP Info.