EuroCup Women: Bardzo trudne zadanie

W pierwszym pojedynku podopieczne trenera Krzysztofa Koziorowicza uległy rywalkom 50:74. Aż 24-punktowa różnica sprawia, że zdecydowanym faworytem do awansu są Turczynki. Należy jednak pamiętać, że w sporcie wszystko może się zdarzyć, tym bardziej w pojedynkach z udziałem zespołu, który zawsze walczy do końca, a takim z pewnością jest CCC. W Turcji polkowiczanki największy problem miały z powstrzymaniem rzucającej Epiphanny Prince, która z dorobkiem 20 punktów była najskuteczniejszą zawodniczką na parkiecie. Co więcej, "pomarańczowe" słabo zbierały, a także niezbyt skutecznie rzucały. Teraz podopieczne Krzysztofa Koziorowicza zapowiadają, że zagrają skuteczniej. Odrobienie strat będzie jednak bardzo trudne. W środowym meczu nie zagra zakontraktowana ostatnio gwiazda WNBA Cheryl Ford. Córki słynnego Karla Malone`a nie ma jeszcze w Polkowicach. Trwa załatwianie spraw wizowych. Amerykanka pojawi się w Polkowicach w przyszłym tygodniu. Najprawdopodobniej zadebiutuje w pojedynku z MUKS-em Poznań. Dzisiejsza pucharowa potyczka rozpocznie się o godzinie 18.