Warto wygrać prestiżowy mecz

Oba amerykańskie wzmocnienia rozegrały do tej pory po jednym spotkaniu w swoich nowych drużynach. Nicky Anosike w Pruszkowie grała przez ponad trzynaście minut. Zdobyła w tym czasie cztery punkty oraz zanotowała po dwie zbiórki, asysty i przechwyty. Natomiast Cheryl Ford z CCC Polkowice w meczu z MUKS-em Poznań grała przez niespełna osiem minut. Nie zdobyła ani jednego punktu. - Widać, że obu zawodniczkom do optymalnej formy jeszcze sporo brakuje. Mam jednak nadzieję, że szybciej dojdzie do niej Anosike i być może już w meczu z Polkowicami zobaczymy na co ją stać - powiedział nam szkoleniowiec KSSSE AZS PWSZ Gorzów Dariusz Maciejewski. W pierwszym meczu obu zespołów w tym sezonie górą okazały się gorzowianki. Wygrały w Polkowicach 68:64. W zespole wicemistrzyń Polski świetny mecz rozegrała wtedy Samantha Richards, która zdobyła 21 punktów, a najlepszą zawodniczką gospodarzy była zdobywczyni 17 "oczek" Daria Mieloszyńska. To właśnie ona i Amerykanki Amisha Carter i Ryan Coleman są najskuteczniejszymi zawodniczki ekipy z Polkowic. Największą niewiadomą jest postawa właśnie Cheryl Ford, jeśli ta koszykarka zaprezentuje swoją najwyższą formę to może gorzowiankom poważnie przeszkadzać w odniesieniu końcowego zwycięstwa. Początek meczu w hali przy ulicy Chopina w sobotę o godzinie 18.00.