Euroliga kobiet w czwartek (4 kolejka)

W drużynie Dexii dobre spotkanie rozegrała Krystyna Szymańska - Lara, która zdobyła 17 punktów i dołożyła do tego 3 asysty i 2 zbiórki. Słabiej tym razem spisała się Elżbieta Międzik, która przez 29 minut gry zdobyła jedynie 4 oczka. W składzie mistrza Belgii znajduje się również trzecia Polka, która co prawda jeszcze nie pojawiła się na parkiecie podczas meczu Euroligi, ale pewnie wkrótce to nastąpi - mowa o 16 letniej córce Krystyny Szymańskiej - Lary - Katarzynie. Ekipę gości do wygranej prowadziła Nicole Powell, która obok 20 punktów zebrała z tablic aż 14 piłek. Na uwagę zasługuje również postawa 19 letniej Silvi Dominguez, która przebywała na boisku przez 31 minut i zdobyła 18 punktów (3/4 za 2, 3/5 za 3) dodając do tego 3 zbiórki i 3 asysty. Nie udał się Lotosowi Gdynia kolejny mecz w Eurolidze Kobiet. Wicemistrzynie Polski uległy hiszpańskiemu ROS Casares Walencja 61:83. Polska środkowa zdobyła tylko 4 punkty dla ekipy gości, ale dodała do tego aż 11 zbiórek i 4 bloki i po meczu mogła się cieszyć ze zwycięstwa. Więcej o tym spotkaniu przeczytasz TUTAJ Za tydzień ostatnia kolejka pierwszej rundy Euroligi, polskie zespoły czekają trudne spotkania na wyjeździe. Wisła Can Pack jedzie do Wilna na mecz z miejscowym TEO, natomiast Lotos Gdynia już w sobotę rusza w długą podróż podczas, której wicemistrzynie Polski rozegrają aż 3 mecze - w niedzielę z Cukierkami w Brzegu, w środę w Brnie z Gambrinusem oraz w piątek w Jeleniej Górze z AZS KK.