Odra wygrywa po raz drugi

Początkowo to podopieczne trenera Wojciecha Downar-Zapolskiego miały nieznaczną przewagę. Koszykarki Odry nie mogły wstrzelić się w kosz rzutami z dystansu. Trener Zyskowski oszczędzał w meczu Eweliną Busztę, która wczoraj doznała drobnegu urazu. Więcej minut na parkiecie spędziły natomiast Jagoda Oses, Aleksandra Teklińska oraz Natalia Tajerle. Najskuteczniejszymi zawodniczkami w brzeskim team'ie były Marta Żyłczyńska i Justyna Daniel. Kolejnym etapem przygotowań do sezonu będzie turniej w Lipsku w następny weekend. Odra Brzeg - Domeny.pl Siemaszka 56:54 (18:17, 13:16, 13:8, 12:13)
Odra: Marta Żyłczyńska 12, Justyna Daniel 10, Whitney Tossie 9, Aleksandra Teklińska 9, Ewelina Buszta 6, Magdalena Gawrońska 5, Natalia Tajerle 3, Agata Bachryj 2, Jagoda Oses 0.
Domeny: Agnieszka Wilk 14, Elżbieta Zawadka 10, Monika Lelek 10, Agata Czopor 7, Grazyna Witkos 7, Justyna Maruszczak 3, Agata Szołtysek 3, Anna Panek 0. O ocenę tych dwóch meczów towarzyskim zapytaliśmy Jarosława Zyskowskiego, szkoleniowca Odry Brzeg. Jest Pan zadowolony z gry swoich podopiecznych? - Cieszę się, że mogliśmy po raz pierwszy w tym okresie przygotowawczym zagrać pięć na pięć. Mamy materiał do analizy i teraz w tygodniu będziemy poprawiać błędy. Dał Pan dziś więcej odpocząć podstawowym zawodniczkom... - Wczorajszy wynik nieco rozleniwił kilka zawodniczek, dlatego też szansę na pokazanie się dostały młode dziewczyny. Martwi mnie niestety uraz Eweliny Buszty, a także Magdaleny Gawrońskiej, mam jednak nadzieję, że to nic poważnego. Jak Pan oceni Whitney Tossie? - Obserwowałem tę zawodniczkę podczas pobytu w USA. Jak na kogoś, kto miał dwuletnią przerwę w grze spisuje się bardzo dobrze. Dzisiaj i wczoraj udowodniła swoją przydatność do drużyny i myślę, że z dnia na dzień będzie lepiej.