Wisła Can-Pack coraz mocniejsza

Gunta Baško wykonała zadanie i była jedną z liderek reprezentacji Łotwy, pomagając jej zakwalifikować się do przyszłorocznych Mistrzostw Europy, które odbędą się w Polsce. Jutro o 9.30 Łotyszka wyląduje na lotnisku w Balicach. W Balicach pojawi się też Janell Burse, jednak dopiero za kilka dni. Amerykanka przybędzie do Polski 15 września, o godzinie 18.00. Drużynę wkrótce wzmocnią również nasze kadrowiczki, Ewelina Kobryn i Magdalena Leciejewska. - Zawodniczki po długiej i męczącej, niemal 30-godzinnej, podróży z Sao Paulo, wczoraj około 1.00 w nocy wróciły do Krakowa. Zgodnie z tym, co ustaliliśmy z trenerami - i myślę, że zgodnie ze zdrowym rozsądkiem - postanowiliśmy dać zawodniczkom trochę prywatnego czasu oraz pozwolić im odpocząć po występach w reprezentacji narodowej. Obie koszykarki od poniedziałku wracają do treningów z drużyną i przygotowują się do sezonu, a także do najbliższego meczu, jakim będzie spotkanie na turnieju w Łodzi. W sobotę, 18 września - o godzinie 10:00 - zagramy z drużyną notabene naszego najbliższego ligowego przeciwnika, Artego Bydgoszcz - tłumaczy Piotr Dunin-Suligostowski, wiceprezes TS Wisła i generalny menedżer Wisły Can-Pack Kraków. W jakiej formie są reprezentantki Polski? - Patrząc na występy w kadrze, można powiedzieć, że Magda na pewno jest w bardzo dobrej formie - zresztą, potwierdziła to swoimi statystykami rzutowymi, chociażby w ostatnim meczu turnieju w Sao Paulo. "Ewa" od dłuższego czasu prezentuje stabilną formę i nie schodzi poniżej bardzo dobrego poziomu, więc myślę, że możemy być spokojni - ocenia Piotr Dunin-Suligostowski. Katarzyna Krężel już zapomniała o kontuzji i normalnie przygotowuje się do sezonu. Treningi Pauliny Pawlak prowadzone są indywidualnym trybem. - Będzie w pełnej dyspozycji na początek sezonu - zapewnia generalny menedżer Wisły Can-Pack. Z zespołem trenuje już także Chorwatka, Andja Jelavić, podczas zajęć prezentując wysoką formę.