Wisła Can-Pack wzięła rewanż

W poprzednim sezonie w Brzegu doszło do sporej niespodzianki, Wisła Can-Pack Kraków przegrała z Odrą. Tym razem krakowianki były żądne rewanżu za zeszłoroczną wpadkę. Początkowo wyglądało to, że brzeżanki nie mają zbyt wielkich szans z naszpikowaną gwiazdami Wisłą. Podopieczne trenera Zyskowskiego miały problemy ze znakomitą defensywą krakowianek, a te zaś w ataku były nie do zatrzymania. Brzeskie koszykarki dopiero w drugiej kwarcie nawiązały równorzędną walkę. Najpierw dzięki indywidualnym akcjom Stewart i Tossie doprowadziły do remisu, a po chwili na prowadzeniu były już gospodynie. W Wiśle świetnie funkcjonowała gra pod koszami, brylowały Kobryn i Leciejewska. Obie reprezentantki Polski nie miały jednak w zespole Odry przeciwniczki, która mogłaby je powstrzymywać. W zbiórkach w całym spotkaniu podopieczne trenera Hernandeza wygrały 31:17. Brzeżanki swoją szansę upatrywały w celnych rzutach z obwodu i tak Justyna Daniel oraz Magdalena Gawrońska trafiały celnie zza linii 6,75 metra. W trzeciej kwarcie Wisła nieco odskoczyła, jednak nie była to przewaga, która gwarantowała spokój w grze. Wciąż na boisku przebywały w barwach Wisły zarówno Leciejewska, Kobryn, Phillips, a także Pawlak. Dopiero po 30 minutach gry z zawodniczek Odry jakby uszło nieco powietrza. W ataku było więcej niedokładności i niecelnych rzutów co skrupulatnie wykorzystywały rywalki z Krakowa. W końcówce meczu trener Zyskowski dał pograć swoim rezerwowym zawodniczkom, a Wisła ostatecznie zwycięża w Brzegu z Odrą 74:61 rewanżując się za poprzedni sezon. Najlepszą zawodniczką Wisły była Ewelina Kobryn, zdobywczyni 20 punktów, w barwach Odry najskuteczniejsza była Xenia Stewart, która zdobyła 18 pkt.