Przyjeżdża Euroliga

Do drużyny prowadzonej przez Jose Hernandeza dołączyły dwie zawodniczki. Najpierw kadrę wzmocniła Nicole Powell, która od 2004 roku nieprzerwanie występuję na parkietach WNBA. Amerykanka gra na pozycji 3-4, ma 189 cm wzrostu a z Wisłą Can-Pack związała się czteromiesięcznym kontraktem. Drugim wzmocnieniem krakowianek została w ostatnich dniach Yelena Leuchanka. Stało się tak po tym jak Wisłę opuściła Janell Burse. Leuchanka do tej pory występowała w Gorzowie. Młoda drużyna z Rybnika, aby nawiązać walkę z krakowiankami będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. - Dla nas będzie to jeden z elementów przygotowania się do meczu z ŁKS-em. Drużyna z Krakowa została wzmocniona gwiazdami światowego formatu i oglądanie ich w akcji powinno być nie lada gratką dla rybnickich kibiców. My trenujemy w komplecie. Amerykanki wróciły w środę. Na treningach będziemy się starali odtworzyć nawyki techniczno-taktyczne. Uważam, że mamy niezły terminarz. Zaczynamy z drużyną z najwyższej półki, później mamy mecz z Pruszkowem no i 26 stycznia dla nas najważniejszą potyczkę z ŁKS-em. W każdym meczu staramy się walczyć i grać najlepiej jak umiemy. Podobnie będzie w najbliższa niedzielę - zapewnia Mirosław Orczyk, trener Utex-u ROW Rybnik. W rybnickiej ekipie nie doszło do żadnych roszad personalnych. Kibice więc ponownie będą liczyć na udany występ pary Koehn - Harris. Początek meczy w niedzielę, 16 stycznia br. o godz. 17.