Artego podejmuje UTEX

Bydgoszczanki cel na ten sezon zrealizowały, i awans do play-off stał się faktem. Teraz poprzeczka zawieszona jest wyżej. - Chcemy zająć 7. miejsce. Nie chodzi o to, czy zagramy z Wisłą czy CCC Polkowice, bo to jest jak porównanie dżumy z cholerą, ale o atut własnego boiska w ewentualnych meczach 5-8 - mówi trener, Adam Ziemiński. Na papierze faworytkami są gospodynie, które wygrały pierwszy mecz w Rybniku. Znakomitą dyspozycję zaprezentowały wówczas Lori Crisman i Stephanie Raymond (odpowiednio 19 i 16 punktów). Podopieczne Mirosława Orczyka mają w swoich szeregach Laurie Koehn, która wygrywając konkurs rzutów za 3 pkt w ostatnim Meczu Gwiazd potwierdziła swoje znakomite umiejętności. Oprócz Koehn w Rybniku dobrze prezentuje się także Rebecca Harris, Amerykanka średnio zdobywa 14,9 punktów. - Na ten mecz mamy dwie opcje. Albo damy się wyszumieć Koehn i pokryjemy pozostałe zawodniczki, albo nie damy grać Amerykance i otworzymy tym samym szansę innym zawodniczkom ROW-u - kończy bydgoski szkoleniowiec.