Katarzyna Krężel: Czeka nas mecz walki

Udało się już odetchnąć po rywalizacji w ćwierćfinale Euroligi z Halconem Avenida Salamanka, by ucieszyć się z końcowego sukcesu - obecności w gronie ośmiu najlepszych drużyn Europy? - Wiadomo, że pierwsze chwile po przegranym meczu wiązały się ze smutkiem, choć zdawałyśmy sobie sprawę z tego, że Salamanka jest lepszą drużyną. Czołowa ósemka to miejsce dla nas. Jesteśmy dumne i cieszymy się z tego osiągnięcia. Czas na starcie z ekipą CCC Polkowice, które może zadecydować o pozycji lidera po sezonie zasadniczym. Czy atut własnego parkietu okaże się w tym meczu decydujący? - Wiadomo, że zawsze lepiej mieć tę przewagę boiska. Będziemy walczyły o zwycięstwo. Zrobimy wszystko, by zapewnić sobie pierwszą lokatę przed play-offami i później więcej spotkań rozgrywać u siebie. Mecz w Polkowicach z pierwszej rundy był bardzo wyrównany. Zwyciężyłyście tam dwoma punktami. Czego możemy się spodziewać w krakowskiej hali? - Myślę, że ten mecz może mieć podobny przebieg. Zobaczymy jak drużyna z Polkowic będzie się prezentowała na naszym parkiecie. Na pewno będzie to mecz walki. To bardzo dobry zespół, który ma wielu wartościowych graczy. Będziemy starały się zagrać na wysokim poziomie i przy dobrej skuteczności, by sięgnąć po zwycięstwo.