Trzecie derby Łodzi!

Dla Widzewa będzie to jedynie mecz o prestiż i prymat w mieście. Dla ŁKS Siemens AGD może to być ostatnia szansa na uratowanie ekstraklasy. W przypadku porażki Łódzki Klub Sportowy jedną nogą znajdzie się już w I lidze. Należy mieć nadzieję, że widzewiankom wystarczy koncentracji od pierwszej do ostatniej minuty meczu. W końcu gra z lokalnym rywalem zobowiązuje, a widzewianki mają przecież rachunki do wyrównania. Przegrały bowiem niespodziewanie drugie derby i to we własnej hali, więc można być pewnym, że teraz dołożą wszelkich starań, aby pokonać przeciwniczki. Z całą pewnością stać je na zwycięstwo na boisku rywalek. Problemem mogą być kontuzje i krótka ławka Widzewa - już od dłuższego czasu trener Miodrag Gajić nie może skorzystać z usług Joanny Górzyńskiej-Szymczak. Jednak ŁKS Siemens AGD również nie ma zbyt wielu koszykarek do gry - trzeba to bezwzględnie wykorzystać. Po poprzedniej derbowej wpadce i porażce na własne życzenie kibice z pewnością oczekują zwycięstwa. Widzewianka Aleksandra Pawlak podkreśla, że dla niej mecze z Łódzkim Klubem Sportowym są wyjątkowe i motywacji na pewno nie zabraknie. Początek meczu w środę o 18:00.