INEA popłynęła w Odrze

Środowe spotkanie Odry Brzeg z INEĄ AZS Poznań rozpoczęło się od punktów spod kosza Joanny Kędzi (AZS) i Moniquee Alexander (Odra). AZS prowadził 3:2 lecz po chwili przegrywał trzema oczkami. Pierwszą kwartę wydawało się, że Odra wygra różnicą pięciu punktów, jednak tuż przed końcową syreną trafiła Weronika Idczak i kwarta zakończyła się prowadzeniem Odry tylko 16:14. Druga ćwiartka to zdecydowanie lepsza skuteczność w obu ekipach. Rozrzucała się Xenia Stewart z Odry oraz Brittany Gillian z AZS-u. Podopieczne trenera Wadima Czeczuro ponownie uzyskały kilkupunktową przewagę, jednak w końcówce kwarty ponownie rywalki podgoniły wynik i po 20 minutach gry na świetlnej tablicy widniał remisowy wynik po 34. Druga połowa meczu rozpoczęła się zdecydowanie pod dyktando zespołu INEI AZS Poznań. Celnie z dystansu rzucała Elżbieta Mowlik, a pod koszem co raz lepiej radziła sobie Joanna Kędzia, która miała ułatwione zadanie, gdyż w zespole Odry kontuzji doznała środkowa Moniquee Alexander. Jej występ w meczu był już wykluczony. Ponadto na uraz pleców narzekała Xenia Stewart, która co trochę korzystała z usług masażystki Odry. Wadim Czeczuro rotował zatem składem i szanse na grę dostała Natalia Tajerle. Odra po 30 minutach gry przegrywała jednak różnicą 7 oczek 45:52. Ostatnia odsłona meczu to pościg brzeskiej drużyny. Rozegrała się Aysha Jones i Marta Żyłczyńska. Asystowała Magdalena Gawrońska i brzeżanki zdołały wyrównać. W końcówce sporo przewinień ze strony poznanianek i co trochę na linii rzutów wolnych meldowały się na zmianę Jones i Gawrońska. Zawodniczki Odry były skuteczne i Odra zdołała pokonać INEĘ AZS Poznań 68:64 tym samym zrównując się punktami w tabeli z Utexem ROW Rybnik. Mecz obu drużyn już w najbliższą sobotę.