Tęcza przyjeżdża do Torunia

Tęcza Leszno to zespół, który podobnie jak torunianki, w przerwie międzysezonowej został poddany wielu zmianom. Trenerem zespołu z Wielkopolski jest Dariusz Raczyński. Ten szkoleniowiec przez część sezonu 2007/2008 był zatrudniony w toruńskim zespole. Ma on do dyspozycji młody zespół. W składzie leszczyńskiej drużyny jest także doświadczona Justyna Grabowska, która przez kilka lat reprezentowała ekipę z grodu Kopernika. Do miana liderek zespołu wydają się aspirować dwie niskie zawodniczki zza Oceanu: Mercedes Fox-Griffin, dla której to będzie drugi sezon w Lesznie oraz Marke Freeman. Dopiero za kilka dni ma do nich dołączyć znana już w polskiej lidze Djenebou Sissoko, więc nie wystąpi ona w spotkaniu z Energą Toruń. Sezon dopiero się zaczął, a trener Elmedin Omanić już ma spory problem. Kontuzjowana Monika Krawiec musiała poddać się zabiegowi i najprawdopodobniej wróci do gry dopiero w grudniu. Od niedzieli w Toruniu jest już zawodniczka, która miała wypełnić lukę na pozycji skrzydłowej - Bridgette Mitchell. Ukończyła ona bardzo prestiżową uczelnię w USA - Duke. Co prawda przed tym sezonem trenowała wraz z Seattle Storm, ale nie znalazła zatrudnienia w tym klubie. Energa Toruń będzie jej drugim klubem w Europie. Bridgette Mitchell spędziła zeszły sezon we francuskim Villeneuve D'Asco. Nowa "Katarzynka" ma 24 lata i 183 cm wzrostu. Uzyskała już niezbędne dokumenty i jest uprawniona do gry w najbliższym meczu. To, czy wybiegnie na parkiet w starciu z Tęczą, zależeć będzie od decyzji trenera Omanicia. Obydwa zespoły wygrały swoje inauguracyjne spotkania. Energa Toruń wysoko pokonała INEĘ AZS Poznań na wyjeździe. Leszczynianki wygrały pojedynek w Brzegu z miejscową Odrą 61:50. Kto podtrzyma dobrą passę? Przekonamy się o tym już środowego wieczoru w hali toruńskiego "Spożywczaka". Początek meczu zaplanowano na godzinę 19:00.