Lotos show

Jednak na wyróżnienie zasługuje cała drużyna. Gdyńskie koszykarki uzupełniały się dziś znakomicie. Oprócz Żurowskiej (2x3) podwójną zdobycz punktową miały dziś na swim koncie Jolene Anderson 21 (3x3), Adrijana Knezevic 10 oraz Aneika Henry, która nie tylko zdobyła 14 punków, ale miała również 10 zbiórek. Drużyna Lotosu Gdynia zdobyła przewagę już w pierwszej minucie meczu i nie oddała jej aż do końca. Wygrywając trzy z czterech kwart zawodniczki Lotosu udowodniły, że znakomicie się rozumieją i są w stanie zaprezentować koszykówkę na wysokim poziomie. Pierwsza kwarta zakończyła się wynikiem 26-18. Jednocześnie była to najbardziej wyrównana część spotkania. Druga odsłona meczu należała do drużyny Lotosu, a w zasadzie do Żurowskiej, która zdobyła w tej kwarcie 11 punktów. Po pierwszych dwudziestu minutach bylo 48:33 dla Lotosu. Po powrocie z szatni gdynianki były trochę rozluźnione i rozkojarzone, co spowodowalo, że 3. kwartę wygrała drużyna przyjezdnych (16:21). W zespole z Pruszkowa najlepiej zagrała dziś Aleksandra Chomać, która tuż przed ostatnią częścią spotkania miała już na swoim koncie 21 punktów. Jednak ostatnie 10 minut meczu było już popisem gry Lotosu. 14 ze swoich 21 punktów w tej części spotkania zdobyła Anderson, 6 dołożyła Robert, kolejne 4 Knezević. 4. kwartę Lotos wygrał 30:14, a całe spotkanie 94:68. - Moje zawodniczki zagrały dziś dokładnie tak, jak chciałem. Zaprezentowały to, co ćwiczymy na treningach i co pomoże osiągnąć nam sukces - powiedział po meczu trener Lotosu, Javier Fort Puente. O zespołowej grze drużyny Lotosu świadczy znacząca liczba asyst. W tym spotkaniu gdynianki zdobyły ich aż 22 oraz miały 17 przechwytów. - Byłyśmy dziś bardzo skoncentrowane od pierwszej minuty. Od samego początku realizowałyśmy założenia taktyczne trenera i grałyśmy to, co na co dzien trenujemy - powiedziała na konferencji prasowej najlepsza zawodniczka spotkania, Justyna Żurowska. W drużynie z Pruszkowa najlepiej zaprezentowała się zdobywczyni 23 punków oraz 8 zbiórek Aleksandra Chomać. 11 punktów oraz 6 zbiórek dołożyła Amber Holt, zaś 9 "oczek" dołożyła była zawodniczka Lotosu Gdynia - Olivia Tomiałowicz. - Zagraliśmy dziś bardzo dobrą koszykówkę. Podtrzymaliśmy poziom gry, który zaprezentowaliśmy już w drugiej połowie meczu z Ekaterinburgiem. Musimy grać tak dalej - dodał Hiszpan na konferencji prasowej.