Z Toruniem po wygraną

Po dobrym początku sezonu i dwóch zwycięstwach w wykonaniu zawodniczek Energi kolejne cztery spotkania zakończyły się porażką toruńskiej drużyny, co w chwili obecnej plasuje ją na siódmej pozycji w tabeli. Jak dotychczas największym sukcesem w historii toruńskiej drużyny był brązowy medal Mistrzostw Polski zdobyty w sezonie 2009/2010. Ubiegłoroczne rozgrywki zespół z Torunia zakończył na 6. miejscu, lecz dotarł także do finału Pucharu Polski, gdzie ostatecznie uległ Lotosowi Gdynia. O sile zespołu stanowią takie zawodniczki jak Leah Metcalf, Serbka Jelena Maksimović, Amerykanka Bridgette Mitchell, Róża Ratajczak, Emilia Tłumak, Weronika Idczak, Brytyjka Julie Page. Wspierają je między innymi Marta Jujka, Kaja Darnikowska, Kinga Kowalska, Roksana Płonka i Jessica Dickson. Trenerem zespołu jest Elmedin Omanić. Pomimo nieudanej serii w ostatnich spotkaniach drużyna z Torunia przyjedzie do Poznania żądna zwycięstwa. Biorąc także pod uwagę coraz lepszą dyspozycję podopiecznych trenera Zyskowskiego, w Poznaniu powinno dojść do interesującego i zaciekłego pojedynku. - Energa może i jest minimalnym faworytem tego spotkania, ale my będziemy walczyć, by przerwać naszą passę porażek. Na pewno nic nie zmienia się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, lecz nasza gra wygląda coraz lepiej. Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku, natomiast najlepszym efektem jest zawsze wygrana. Nie udało nam się odnieść zwycięstwa w Łodzi, czego bardzo żałujemy, bo przed meczem z nami trener gospodarzy mówił, że nie martwi się o zwycięstwo, a jest ciekawy jak wysoko nas rozgromią. Z tego powodu szkoda, że nie wygraliśmy z ŁKS-em, ale postaramy się zwyciężyć z Energą - powiedział Jarosław Zyskowski, szkoleniowiec MUKS-u.