Energa podejmie łódzki Widzew

 Widzew Łódź to zespół nieobliczalny i specyficzny. Drużyna prowadzona przez Piotra Neydera pokonała ostatnio na wyjeździe KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wielkopolski, klub utytułowany i wciąż mający spore aspiracje. Dwie kolejki wcześniej łodzianki uległy w Lesznie miejscowej Tęczy, która w "Spożywczaku" została rozgromiona przez torunianki aż 62:85. Działacze Widzewa budując zespół postawili na polskie koszykarki. Wszystkie koszykarki w składzie łódzkiej drużyny mają polski paszport.     Liderką najbliższego rywala toruńskiego zespołu jest Leona Jankowska. Podkoszowa koszykarka mierząca 190 cm wzrostu od kilku sezonów prezentuje równą, wysoką formę. W siedmiu dotychczas rozegranych spotkaniach notowała średnio 19,3 punktu oraz 9,9 zbiórki. Również inne widzewiaczki potrafią zabłysnąć świetną grą. Tak było w ostatniej kolejce, gdy gorzowski kosz dziurawiła Aleksandra Pawlak. Skrzydłowa łódzkiego zespołu zdobyła przeciwko KSSSE AZS PWSZ Gorzów Wlkp. aż 31 punktów i zebrała spod kosza 5 piłek. Również na nią Katarzynki powinny zwrócić szczególną uwagą.  Toruńscy kibice z pewnością doskonale pamiętają Annę Tondel, która w sezonie 2007-2008, jeszcze pod nazwiskiem Marczewska występowała w barwach "Katarzynek".  Zawodniczki Energi Toruń będą musiały sobie radzić bez trenera Elmedina Omanicia. Bośniacki szkoleniowiec toruńskiego zespołu został ukarany przez PLKK i nie może poprowadzić zespołu w sobotnim spotkaniu. Debiut w toruńskim „Spożywczaku” zanotuje Jazmine Sepulveda. Reprezentantka Portoryko wystąpiła już przeciwko MUKS-owi Poznań zdobywając 3 „oczka”.  Faworytem sobotniego pojedynku wydaję się być zespół gospodyń, ale z pewnością Widzew Łódź nie jest bez szans na wygranie tego meczu.  Początek meczu zaplanowano na godzinę 18:00.