Starcie mocno oczekiwane

W sobotni wieczór po przeciwnych stronach staną liderki oraz wiceliderki obecnych rozgrywek. Wynik tego meczu będzie miał duże znaczenie w kontekście końcowego układu tabeli Ford Germaz Ekstraklasy po rundzie zasadniczej. Wskazanie faworyta jutrzejszego pojedynku to zadanie z gatunku tych arcytrudnych, bo potencjał obydwu zespołów jest porównywalny. Wiślaczki przystąpią do meczu opromienione triumfem w euroligowej potyczce z francuskim Basket Lattes Montpellier Agglomeration. Podopieczne trenera Jose Hernandeza pokonały mocny zespół z Francji na jego parkiecie 77:64. Kapitalną partię rozegrała Ewelina Kobryn, środkowa będąca podporą reprezentacji Polski, która zdobyła 25 punktów. 20 "oczek" dołożyła Milka Bjelica. Ten duet, a także Nicole Powell oraz Erin Philips to kluczowe zawodniczki "Białej Gwiazdy", ale wszystkie pozostałe koszykarki także są doświadczone i wiedzą jak radzić sobie w takich pojedynkach, jak ten jutrzejszy. O tym, jak mocnym zespołem jest aktualny mistrz Polski najlepiej świadczy fakt, że w grupie C Euroligi zajmuje on pierwszą pozycję i ma na swoim koncie aż osiem wygranych meczów na 10 rozegranych. Polkowiczanki zdają sobie sprawę z klasy rywala, ale zapowiadają, że interesuje je zwycięstwo w potyczce z krakowianki, które jeszcze na krajowych parkietach nie poznały gorzkiego smaku przegranej. Do jutrzejszej batalii drużyna z Polkowic przystąpi wypoczęta, bo w środę pauzowała w rozgrywkach Euroligi. Podopieczne trenera Arkadiusza Rusina miały więc czas na to, by spokojnie popracować. Efekty tej pracy zobaczymy jutro na parkiecie. Do meczu z liderem Ford Germaz Ekstraklasy CCC przystąpi mocno zdeterminowany. Wszystkie zawodniczki sa zdrowe i palą się do gry. Spotkanie CCC Polkowice - Wisła Can-Pack Kraków rozpocznie się jutro o godz. 17.45 w hali sportowej przy ul. Dąbrowskiego 1A w Polkowicach. Mecz będzie transmitowany na żywo na antenie TVP Wrocław i TVP Sport.