Pokonać krakowskie gwiazdy

W pierwszym, ligowym starciu tego sezonu koszykarki Elmedina Omanicia co prawda przegrały z krakowiankami, ale wcale nie ułatwiły im zadania. Do przerwy prowadziły jednym punktem, a wynik do końca był sprawą otwartą. Ostatecznie Wisła wygrała to starcie 86:77. Najwięcej punktów - 22 - dołożyła Anke De Mondt, a 15 dołożyła Ewelina Kobryn. Dla "Katarzynek" 19 puntków zdobyła Bridgette Mitchell, a Leah Metcalf - 17. Sobotnie starcie to jednak zupełnie inna historia. Na parkiecie nie pojawi się kontuzjowana Marta Jujka oraz Charity Szczechowiak, która przeniosła się do Pruszkowa. Zagra za to coraz lepiej czująca się w Toruniu Jazmine Sepulveda. - W sobotę czeka nas wielki mecz. Myślę, że musimy kontynuować koszykówkę, którą gramy do tej pory. Trzeba grać agresywnie, szybko przemieszczać się po parkiecie i walczyć o jak najwięcej zbiórek, a najważniejsze to by grać zespołowo. Niebagatelne znaczenie będzie miała nasza gra defensywna, zarówno pod koszem jak i na obwodzie. Wisła ma świetnego strzelca i bardzo dobre zawodniczki podkoszowe. Jeśli damy z siebie wszystko i będziemy ciężko pracować przez 40 minut, to możemy ten mecz wygrać - mówi Sepulveda. Drugą nową twarzą, która nie wystąpiła w pierwszym meczu z Wisłą jest Julie Page. Angielka zdaje sobie sprawę z wysokiego poziomu, jaki prezentują rywalki, ale wierzy w końcowy sukces swojej drużyny: - mecz z Wisłą będzie bardzo trudny, ale... jesteśmy w stanie go wygrać. Tak, mają w składzie wspaniałe zawodniczki, które rywalizują z powodzeniem w Eurolidze, jednak jestem przekonana, że możemy podjąć z nimi rywalizację. Do składu dołączyła Leah (Leah Metcalf - przyp.red.), która prezentuje się dobrze po powrocie po kontuzji, co będzie dla nas istotnym wzmocnieniem. Pracowałyśmy przez cały tydzień bardzo ciężko, skupiając się nad najbliższym meczem. Jeśli wypełnimy założenia, które ćwiczyłyśmy, wierzę w naszą wygraną - przyznaje Page. Przyjezdne będą w tym meczu zdecydowanymi faworytkami. Kilka dni temu w meczu rewanżowym rozegranym w ramach 11. kolejki Euroligi Kobiet grupy C Wisła Can-Pack Kraków pokonała we własnej hali czeską drużynę Frisco Brno 80:64. Najwięcej punktów dla zespołu Białej Gwiazdy zdobyła Nicole Powell 19. Milka Bjelica zanotowała double-double (11 pkt i 10 zb). Ten wynik mówi sam za siebie. Rywalki postawią wysoko poprzeczkę, ale "Katarzynki" udowodniły już w tym sezonie w starciach z CCC i Lotosem, że mają "patent na euroligowców". Czy uda im się sensacyjnie pokonać Wisłę? Początek spotkania o 18:00. Bilety do nabycia w kasie przed wejściem, bądź online poprzez stronę internetową klubu - www.energa-katarzynki.pl.