Euroliga: Mecz o bardzo dużym znaczeniu

Polkowicki zespół przystąpi do tego pojedynku podbudowany niedzielną wygraną w Ford Germaz Ekstraklasie z ekipą Matizolu Lidera Pruszków. W tym meczu CCC zagrało konsekwentnie w defensywie, a także z polotem w ataku i nie pozostawiło rywalkom najmniejszych złudzeń co do tego, kto jest lepszy. Podstawowym zadaniem przed środowym pojedynkiem jest utrzymanie dyspozycji z niedzieli. - Nie mamy zbyt wiele czasu na trening, bo obydwa mecze dzielą zaledwie trzy dni. Widać, że forma dziewczyn wraca do normalnego, wysokiego poziomu. W środę zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by wygrać, bo bardzo zależy nam na awansie do dalszej fazy rozgrywek Euroligi - deklaruje trener CCC. Środowy rywal "pomarańczowych" ma na swoim koncie taką sama liczbę euroligowych zwycięstw - trzy, ale rozegrał jeden mecz więcej. Poza pojedynkiem z CCC ekipa z Węgier rozegra jeszcze mecz z Berettą Familą Schio. Przed polkowiczankami, poza jutrzejszym starciem, jeszcze dwa mecze - z francuskiem outsiderem z Tarbes oraz rosyjską Nadieżdą Orenburg. Pierwszy z nich zostanie rozegrany na wyjeździe, a drugi na parkiecie w Polkowicach. Jeśli polkowiczanki wygrają jutro, to prawdopodobieństwo ich awansu wzrośnie znacząco, jeśli przegrają, to także nie stracą definitywnie szans na wyjście z grupy B, ale znacząco je zmniejszą. W pierwszej rundzie na Węgrzech Sopron pokonał zespół CCC zdecydowanie - 75:58. O tamtym meczu dziewczyny z CCC wolałyby jak najszybciej zapomnieć, bo zagrały w nim źle. Jutro muszą zaprezentować się o wiele lepiej, aby po końcowej syrenie móc cieszyć się ze zwycięstwa. Czeka ich niełatwe zadanie, bo Sopron to zespół bez kompleksów, grający koszykówkę otwartą, pozbawioną kompleksów. W węgierskiej ekstraklasie jutrzejszy rywal polkowiczanek zajmuje pozycję lidera i w 16 rozegranych pojedynkach nie przegrał ani razu. W ostatniej kolejce Sopron rozgromił zajmującą ostatnie miejsce drużynę Elte Beac 92:49. Najwięcej punktów dla jutrzejszych rywalek "pomarańczowych" zdobyły Ukrainka Oleksandra Kurasova oraz uzdolniona centerka z Serbii Sara Krnjic. Na koncie tej pierwszej zapisano 20 punktów, a druga zdobyła ich 19. Środowy mecz rozpocznie się o godzinie 17:45. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi TVP Sport.