MUKS po raz drugi lepszy w derbach Poznania

Od początku pierwszej kwarty gra była toczona w szybkim tempie. Oba zespoły chciały za wszelką cenę wyjść zwycięsko z tej potyczki, stąd też na boisku było wiele walki. Początek spotkania należał do gospodyń, które osiągnęły pięciopunktowe prowadzenie. Jednak akademiczki nie zamierzały tracić dystansu i szybko zaczęły odrabiać straty a równo z końcową syreną trafiły za dwa punkty i wygrały tę odsłonę 12-11. Drugą kwartę podobnie jak pierwszą lepiej rozpoczęły gospodynie, szybko wychodząc na prowadzenie 16-12. Jednak akademiczki po raz kolejny odrobiły stratę, doprowadzając do stanu 16-17. Od tego momentu już do końca drugiej kwarty gra toczyła się punkt za punkt, lecz ostatecznie minimalnie lepsze okazały się gospodynie, zwyciężając w tej odsłonie 10-9. Po pierwszej, niezwykle emocjonującej połowie, na tablicy wyników widniał remis 21-21.   Druga część meczu zaczęła się od skutecznych ataków gości. Akademiczki szybko wyszły na prowadzenie 27-21 i w tym momencie Iwona Jabłońska poprosiła o czas. Tym razem to gospodynie poprawiły grę w obronie i zaczęły zbliżać się do rywalek. Pod koniec trzeciej kwarty zza linii 6.75 metrów trafiła Magda Idziorek, wyprowadzając swój zespół na prowadzenie 33-32.   To był początek popisu Magdy Idziorek, którego następna część nastąpiła już na początku czwartej kwarty. Kolejne dwie próby w jej wykonaniu również okazały się celnie i dzięki trzem udanym rzutom za trzy punkty pod rząd, MUKS wyszedł na siedmiopunktowe prowadzenie. W kolejnych minutach gospodynie pewnie zmierzały po zwycięstwo, kontrolując przebieg meczu i ostatecznie wygrywając 56-43.     Całe spotkanie było niezwykle emocjonującym i wyrównanym widowiskiem. Walka o zwycięstwo rozstrzygnęła się dopiero w ostatniej kwarcie, a na boisku widzieliśmy wiele walki zarówno ze strony zawodniczek jednego, jak i drugiego zespołu.   Na pomeczowej konferencji prasowej trener gości Marek Lebiedziński pogratulował gospodyniom zwycięstwa. Zwrócił również uwagę na wyrównany przebieg meczu oraz docenił postawę Magdy Idziorek. Z kolei trener gospodyń Iwona Jabłońska wyraziła swoje zadowolenie z wyniku, stwierdzając iż drużyna bardzo dobrze przygotowała się do tego spotkania, a zawodniczki wykonały przedmeczowe założenia taktyczne. Podobnie jak trener gości stwierdziła, iż decydujące o wyniku meczu były punkty zdobyte przez Magdę Idziorek.