Na pierwszy ogień idą akademiczki z Gorzowa

Zdecydowanym faworytem rywalizacji, która toczy się na tym etapie do dwóch wygranych, są podopieczne trenera Arkadiusza Rusina. Powodów tego stanu rzeczy jest co najmniej kilka. Po pierwsze, kadrowo polkowiczanki są zespołem nieporównywalnie silniejszym od rywalek. Śmiało można postawić tezę, że już dawno różnica pomiędzy jutrzejszymi rywalami nie była aż tak duża. Po drugie, za polkowiczankami przemawiają wyniki dwóch spotkań rozegranych z akademiczkami w sezonie zasadniczym. Przypominamy, że "pomarańczowe" były dwukrotnie lepsze od rywalek. W pierwszej rundzie pokonały je na własnym parkiecie 56:49, a w drugim zdeklasowały rywalki na ich parkiecie pokonując je aż 93:62. Po trzecie, zespół z Gorzowa przeżywa obecnie olbrzymi kryzys i póki co nie widać, aby sytuacja klubu zmieniła się na lepsze. To wszystko razem sprawia, że jakikolwiek inny wynik rywalizacji pomiędzy CCC a KSSSE AZS PWSZ jak wygrane polkowiczanek i awans do półfinału musiałby zostać uznany za sporego kalibru niespodziankę. Jutrzejszy mecz rozpocznie się o godzinie 18.30.