Zakończyć rywalizację w Gorzowie

Pierwszy mecz pomiędzy CCC a KSSSE AZS PWSZ zakończył się wysoką wygraną podopiecznych trenera Arkadiusza Rusina 90:56. O końcowym sukcesie zdecydowała przede wszystkim dłuższa ławka rezerwowych oraz bardziej wyrównany skład "pomarańczowych". Gorzowianki potrafiły dotrzymywać kroku polkowiczankom do połowy trzeciej kwarty. Potem stopniowo opadały z sił, a przewaga CCC systematycznie rosła. - Dopóki starczyło nam sił toczyliśmy w miarę wyrównaną walkę. Potem niestety nie mieliśmy zbyt wielu argumentów, ale na pewno nie powiedzieliśmy ostatniego słowa. W sobotę, w naszej hali postaramy się ponownie ostro postawić rywalkom. Nie będzie to łatwe, bo CCC ma bardzo mocny i co najważniejsze zbilansowany skład, ale zrobimy, co w naszej mocy – mówił po środowym pojedynku Dariusz Maciejewski, trener akademiczek. Realna ocena siły składów dzisiejszych rywali, a także wyniki dotychczasowych pojedynków w obecnym sezonie każą upatrywać zdecydowanego faworyta w drużynie CCC. Nie zapominajmy jednak, że sport jest dziedziną, w której "papierową" przewagę trzeba potwierdzić w rywalizacji. Polkowiczanki, aby cieszyć się z awansu do półfinału muszą pokonać dzisiaj rywalki. Te z kolei znane są z wielkiej ambicji i na pewno tanio skóry nie sprzedadzą, co zwiastuje emocjonujący mecz. - Wynik osiągnięty w środę na pewno daje nam przewagę psychologiczną, ale w kontekście kolejnego meczu nie ma większego znaczenia. W sobotę zaczyna się nowy mecz. Musimy wyjść na parkiet i wygrać, by spokojnie przygotować się do półfinałów. Zrobimy wszystko, by właśnie tak się stało – deklaruje trener Rusin. Początek spotkania o godzinie 18.