Lotos - ŁKS Siemens AGD: Jak zadebiutuje Skrzecz?

W pierwszym spotkaniu obu zespołów wygrał Lotos 76:73, a losy zwycięstwa przeważyła na stronę gdynianek Ana Joković celnym rzutem za 3 punkty. Najlepszą zawodniczką ŁKSu była Magdalena Skorek, która zdobyła dla swojego zespołu 20 punktów. Od tego czasu w obu drużynach zaszły dość duże zmiany personalne. W Lotosie nie ma już Joković, Whitemore, a kontuzja uniemożliwia pokazanie pełni swoich możliwości Monice Veselovski. Na gdyńskiej ławce zabraknie również ojca największych sukcesów klubu z Olimpijskiej w ostatnich latach - Krzysztofa Koziorowicz, który w piątek z powodów zdrowotnych zrezygnował z prowadzenia drużyny. Po stronie zysków gdynianki mogą zapisać Betty Lennox, Tatianę Troinę i nowego szkoleniowca Romana Skrzecza. O ile Lennox i Troina trenują już z drużyną prawie dwa tygodnie, to nowy szkoleniowiec do meczu z ŁKS odbył z Lotosem zaledwie 4 treningi i na pewno przysłowiowego "prochu" nie wymyśli, musi skorzystać z taktyki przygotowanej przez Krzysztofa Koziorowicza, bo na wprowadzenie większych zmian miał za mało czasu. - Aktualnie poznaje zawodniczki, przyglądam się ich pracy. ŁKS jest zespołem bardzo doświadczonym najmłodsza w drużynie jest Magdalena Skorek [na zdjęciu obok], pozostałe koszykarki są zdecydowanie bardziej doświadczone. Dodatkowo klub z Łodzi ostatnio się jeszcze wzmocnił. Przed meczem skupiamy się na analizie silnych stron naszych rywali i szukamy sposobów na obronę poszczególnych zagrań. Mamy też swoje argumenty, które postaramy się maksymalnie wykorzystać w tym meczu. Oczywiście wierzę, że wygramy ten mecz, bo bez wiary moja praca nie miałaby sensu. - powiedział Roman Skrzecz przed swoim debiutem w Lotosie. Znacznie większe pole manewru w porównaniu z pierwszym spotkaniem będzie miał trener Trześniewski, bowiem ŁKS po stronie plusów notuje: Nakię Dunn, Renatę Oliveirę i Olgę Żytomirską. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że goście będą mieli przewagę pod koszem - Białogór, Krystofova, Oliveira, Piątkowska i Żytomirska - mogą grać na pozycjach czwórki i piątki. W Lotosie jest znacznie gorzej, Roman Skrzecz ma do dyspozycji pod koszem Kobryn, Leciejewską i Tronię, zatem jak łatwo się zorientować przewaga Lotosu jest na obwodzie i głównie od skuteczności zawodniczek obwodowych będzie zależał sukces gdynianek w tym spotkaniu. Trener łodzianek bardzo liczy na zdecydowanie lepszy występ Nakii Dunn, która w meczu z Cukierkami mówiąc krótko się nie popisała (0 punktów, faul i strata). Spotkanie Lotosu Gdynia z ŁKS Siemens AGD Łódź zostanie rozegrane w środę (24 stycznia) o godzinie 17.00 w hali GOSiR przy ulicy Olimpijskiej 5. Bilety w cenie od 5 do 10 złotych do nabycia w kasie przed rozpoczęciem spotkania.