Mecz z drużyną, która nie odniosła jeszcze zwycięstwa w bieżącym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy wiślaczki zaczęły w następującym zestawieniu: Paulina Pawlak, Petra Stampalija, Justyna Żurowska, Katarzyna Krężel i Cristina Ouvina. Pierwszą akcję meczu sifnalizowały łodzianki parę sekund po rzucie sędziowskim, a piłkę do wiślackiego kosza z dalekiego dystansu posłała jak się później okazało najskuteczniejsza widzewianka Aleksandra Pawlak. Po chwili 3 punkty dla Wisły Can-Pack zdobyła Paulina Pawlak, ale kapitan Białej Gwiazdy sfinalizowała akcję 2+1, a faulowała Aleksandra Dziwińska. Pierwsze minuty spotkania były bardzo wyrównane. Widzew nie odpuszczał i w 4 minucie łódzka ekipa po rzucie Aleksandry Pawlak objął prowadzenie 7:5. Między 6 i 7 minutą pierwszej kwarty znakomicie pokazała się Anke De Mondt, która dwukrotnie oddała celnie rzuty z dalekiego dystansu i Wisła Can-Pack prowadziła 15:9. Po chwili 3 punkty dla Widzewa zdobyła Małgorzata Chomicka, a po chwili Aleksandra Pawlak sfinalizowała akcję 2+1 (po faulu Pauliny Pawlak) i na tablicy widniał remis 17:17. Ostatecznie pierwsza kwarta zakończyła się wygraną Mistrzyń Polski 21:17.
W drugiej kwarcie tablicę wyników uruchomiła Dora Horti, która po faulu wykorzystała jeden z przyznanych rzutów wolnych. Pierwsze punkty w tej kwarcie dla Widzewa Łódź zdobyła Lidia Kopczyk. W 4 minucie tej kwarcie Katarzyna Bednarczyk posłała piłkę z dalekiego dystansu do wiślackiego kosza i zdobyła 3 punkty dla Widzewa. Wisła Can-Pack prowadziła już tylko jednym punktem 25:24. W 8 minucie drugiej kwarty po celnym rzutcie Aleksandry Pawlak Widzew Łódź objął znów prowadzenie w meczu 34:33. W tym momencie o czas poprosił trener Wisły Can-Pack Jose Hernandez. Po tej krótkiej przerwie punkty znów zostały zapisane po stronie Widzewa, a zdobyła je Aleksandra Pawlak i Widzew prowadził 38:34. Druga kwarta zakończyła się wysokim zwycięstwem Widzewa 21:13. Po dwóch kwartach co było sporą niespodzianką łodzianki prowadziły 38:34.
W trzeciej kwarcie Wisła Can-Pack podkręciła tempo. Na początku tej części meczu punkty zdobyła Katarzyna Krężel. Za moment odpowiedziała Anna Tondel. Po punktach zdobytych przez kapitan Widzewa, kapitalnym rzutem popisała się Anke De Mondt, która oddała celny rzut za 3 punkty, ale Wisła Can-Pack przegrywała jeszcze 39:40. Dopiero chwilę później, a była 2 minuta trzeciej kwarty po celnym rzucie Justyny Żurowskiej Wisła Can-Pack wróciła na prowadzenie w meczu 41:40. Za moment jednak Widzew odzyskał prowadzenie po punktach zdobytych przez Małgorzatę Chomicką (43:31 dla Widzewa). Justyna Żurowska doprowadziła do remisu 43:43, a chwilę później na prowadzenie Białą Gwiazdę wyprowadziła Cristina Ouvina. Trzecia kwarta zakończyła się wysokim zwycięstwem Wisły Can-Pack 32:20.
Czwarta kwarta rozpoczęła się przy wyniku 66:58 dla Wisły Can-Pack. Pierwsze punkty w ostatniej części meczu zdobyła Joanna Czarnecka. Po chwili dwukrotnie akcje finalizowała Dora Horti i Biała Gwiazda prowadziła 72:58. Do końca spotkania na parkiecie uwidoczniła się znacząca przewaga Wisły Can-Pack, która ostatecznie wygrała czwartą odsłonę 21:6 i całe spotkanie 87:64.
Spotkanie Wisły Can-Pack z Widzewem Łódź miało dwa oblicza. Do przerwy mecz bardzo wyrównany i po dwóch kwartach z dość nieoczekiwanym wynikiem 38:34 dla Widzewa. W drugiej połowie dominacja Wisły Can-Pack, która dzięki lepszej grze w ofensywie wysoko pokonała Widzew Łódź.
Był to ostatni sprawdzian Mistrzyń Polski przed zbliżającym się meczem Euroligi z Uni Gyor. Mecz ten odbędzie się w środę, 31.10.2012 r. o godz. 18.00 w hali Wisły.
Wisła Can-Pack vs Widzew Łódź 87:64 (21:17, 13:21, 32:20, 21:16)
Wisła: De Mondt 17, Krężel 13, Horti 12, Stampalija 12, Żurowska 11, Czarnecka 8, Ouvina 6, Pawlak 6, Suknarowska 2.
Widzew: Pawlak 22, Tondel 11, Chomicka 10, Bednarczyk 7, Kopczyk 6, Rzeźnik 4, Dziwińska 3, Kolasa 1, Dziwulska 0, Modelska 0.