Pierwsza kwarta padła łupem gospodyń, które wygrały tę partię 11-8. W kolejnych odsłonach na lubelskim parkiecie rządziły i dzieliły zawodniczki ektraklasowe. Druga kwarta wygrana przez AZS OPTeam 14-4 pokazała, kto w tej rywalizacji jest faworytem i murowanym zwycięzcą. Jeszcze po blisko dwóch minutach trzeciej kwarty akademiczki z Lublina doprowadziły do remisu 24-24, po celnej trójce Karoliny Hajduk, ale radość gospodyń nie trwała długo. Magda Kaczmarska po ładnej asyście Leah Metcalf znów wyprowadziła rzeszowski zespół na prowadzenie, a kolejne trafienia m.in. Anny Kuncewicz, Leah Metcalf a w końcówce także Edyty Czerwonki pozwoliły koszykarkom beniaminka Ford Germaz Ekstraklasy na objęcie prowadzenia 42-29. Ostatnia kwarta bez historii. AZS OPTeam kontrolował przebieg gry na parkiecie, odnosząc pewne i zasłużone zwycięstwo 62-34.
AZS UMCS Lublin – AZS OPTeam Rzeszów 34-62 (11-8, 4-14, 14-20, 5-20)
AZS UMCS Lublin: Karolina Hajduk 9, Daria Cybulak i Żaneta Szczęśniak po 7, Katarzyna Trzeciak, Paulina Dąbrowska i Anita Góźdź po 3, Anna Kastrzyk 2.
AZS OPTeam Rzeszów: Aneta Kotnis 12, Edyta Czerwonka i Agnieszka Krzywoń po 9, Anna Kuncewicz 8, Magdalena Kaczmarska i Leah Metcalf po 6, Elżbieta Mukosiej 4, Joanna Kędzia i Klaudia Kąsek po 3, Agata Rafałowicz 2.