Gospodynie w pierwszym meczu pokonały rywalki z Mongolii różnicą 100 punktów i są jednymi z głównych faworytek żeńskiego turnieju. Polki miały ogromny problem z wykańczaniem akcji, i choć Rosjankom także zdarzały się straty, to Biało-czerwone nie potrafiły tego wykorzystać. W pierwszej kwarcie przegrywały 0:14, ale wydawało się, że pod koniec tej odsłony złapały swój rytm. Było to jednak złudne wrażenie, gdyż drugą kwartę ponownie Polki rozpoczęły od wysokiej straty punktowej, tym razem 2:14. Niestety podopieczne Adama Ziemińskiego nie potrafiły postawić twardszych warunków Rosjankom także w drugiej połowie i ostatecznie poniosły wysoką porażkę. Najskuteczniejszą zawodniczką w naszej ekipie okazała się Claudia Sosnowska, która zdobyła 8 punktów. U przeciwniczek punktowało 11 zawodniczek (wszystkie, które pojawiły się na parkiecie), przy czym najwięcej, 12, zdobyła Veronika Doroszeva.
W drugim meczu „polskiej” grupy Szwecja zgodnie z przewidywaniami pewnie pokonała Mongolię 95:21 i tym samem, tak jak i Rosja, zapewniła sobie awans do ćwierćfinału. Polska zagra jutro w meczu o trzecie miejsce w grupie z najsłabszą jak na razie Mongolią
Rosja - Polska 74:37 (18:11, 19:6, 20:9, 17:11)
Punkty dla Polski: Claudia Sosnowska 8 (2), Ramona Casimiro 6, Martyna Stelmach 5 (1), Agnieszka Śnieżek 4, Barbara Skowronek 4, Marta Mańkowska 3, Agata Szczepanik 3, Milena Krzyżaniak 2, Roksana Schmidt 2, Joanna Markiewicz 0, Claudia Trębicka 0, Monika Bieniek 0.
Najwięcej dla Rosji: Weronika Doroszewa 12 (2).
Grupa A
1. Rosja 4 pkt 197-60
2. Szwecja 4 pkt 164-69
3. Polska 2 pkt 85-143
4. Mongolia 2 pkt 44-218