Energa Toruń - Wisła Can-Pack Kraków 76:86
Spotkanie na szczycie Basket Ligi Kobiet nie zawiodło oczekiwań kibiców, którzy licznie przybyli w środowy wieczór do hali Spożywczaka. Koszykarki Energi Toruń prowadziły niemalże przez całą pierwszą połowę, ale ostatecznie przegrały we własnej hali z Wisłą Can-Pack Kraków. Decydująca dla losów spotkania okazała się trzecia kwarta przegrana przez gospodynie aż 13:29. Wiślaczki wykorzystując swoje warunki fizyczne dominowały szczególnie w strefie podkoszowej. Krakowianki w tym sezonie nie zaznały jeszcze goryczy porażki.Natomiast dla torunianek była to pierwsza przegrana w tym sezonie. W zespole gospodyń zadebiutowała Joyce Iamstrong, w ekipie prowadzonej przez Stefana Svitka pierwszy raz w tym sezonie zagrała Erin Phillips.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
Riviera Gdynia – MKS MOS Konin 71:58
W ramach 4. Kolejki Basket Ligi Kobiet zespół Riviery Gdynia zmierzył się z beniaminkiem, MKS MOS Konin. W meczu, w którym oba zespoły walczyły o pierwsze zwycięstwo w lidze, lepsze okazały się koszykarki Riviery Gdynia. Mecz, który bardzo dobrze rozpoczął się dla drużyny gospodyń, w dalszej części pierwszej połowy był bardzo wyrównany. Oba zespoły starały się przełamać przeciwnika, a jako pierwszym udało się to gdyniankom, które po 20 minutach prowadziły 37:32. W drugiej połowie podopieczne Wadima Czeczuro zaczęły powiększać swoją przewagę. Dzięki 6 punktom z rzędu Anny Jakubiuk, gdynianki wyszły na najwyższe, 12-punktowe prowadzenie 48:36. Po czasie wziętym przez trenera Grabianowskiego i wprowadzeniu obrony strefowej zawodniczki z Konina systematycznie niwelowały straty. Po 30 minutach było jedynie 50:42. W czwartej kwarcie gdynianki nie tylko zdołały utrzymać swoją przewagę, ale powiększyły ją do 13 „oczek” po 40 minutach.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
King Wilki Morskie Szczecin – Artego Bydgoszcz 74:76
Artego Bydgoszcz pokonało w hali w Stargardzie Szczecińskim King Wilki Morskie Szczecin dopiero po dogrywce. Całe spotkanie było bardzo wyrównane, chociaż po dobrej drugiej kwarcie w wykonaniu zawodniczek Artego wydawało się, że to one zapewnią sobie zwycięstwo w regulaminowym czasie gry. W czwartej części meczu lepiej zagrały jednak szczecinianki. Trafienie Reziny Teclemariam zapewniło gospodyniom dodatkowe pięć minut szans. W dogrywce świetnie radziła sobie jednak Leah Metcalf, która swoimi rzutami zapewniła zwycięstwo przyjezdnym. Najlepszą zawodniczką spotkania była Cathrine Kraayeveld, która rzuciła aż 27 punktów dla Artego. Jasmine Erving zdobyła 20 punktów i 10 zbiórek dla King Wilków Morskich.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
CCC Polkowice – KSSSE PWSZ AZS Gorzów Wlkp. 65:57
W swoim pierwszym meczu przed własną publicznością koszykarki CCC Polkowice pokonały akademiczki z Gorzowa Wielkopolskiego 65:57. Kapitalne zawody rozegrała Belinda Snell, która zdobyła 22 punkty. Początek należał do gospodyń, które po rzutach Valeriyi Musiny prowadziły 7:0. W kolejnych akcjach gorzowianki powoli odrabiały straty i potrafiły nawet wyjść na prowadzenie. W końcówce równo z syreną kończącą pierwszą kwartę do kosza akademiczek trafiła Agnieszka Majewska i pierwsza kwarta zakończyła się remisem 17:17. W drugiej polkowiczanki systematycznie powiększały przewagę. Zaczęły mocniej bronić, wygrywały walkę pod tablicami, trafiały z dystansu. Gorzowianki walczyły ambitnie, ale po 20 minutach gry przegrywały 35:28. Po zmianie stron zespół z Gorzowa nadal walczył ambitnie. Gdy przewaga CCC urosła do kilkunastu punktów wydawało się, że gospodynie spokojnie będą kontrolować przebieg wydarzeń na parkiecie, ale podopieczne trenera Dariusza Maciejewskiego nie dawały za wygraną i w dużej mierze dzięki doskonałej postawie Belindy Snell, która zdobyła 22 punkty pokonały rywalki 65:57.
Relacja z meczu | Galeria zdjęć
Basket ROW Rybnik – Widzew Łódź 66:55
Ekipa z Rybnika nie miała większych problemów z pokonaniem zespołu z Łodzi. Już po pierwszej kwarcie zawodniczki Basket ROW prowadziły 18:6 i aż do trzeciej części meczu powiększały swoje prowadzenie. W czwartej kwarcie co prawda lepszy okazał się Widzew, ale nie miało to żadnego wpływu na końcowy wynik spotkania. Gospodynie miały przede wszystkim ogromną przewagę na tablicach, zaliczając aż 12 zbiórek w ataku. Najlepszą zawodniczką drużyny z Rybnika była Rebecca Harris, która zdobyła 15 punktów i osiem zbiórek. Markel Walker dołożyła do tego 12 punktów i 10 zbiórek. W zespole z Łodzi wyróżniała się Aleksandra Pawlak, która rzuciła 16 punktów.