Paweł Szatkowski: Wojna na całego!

Pierwsze dwa miejsca można powiedzieć, że już tradycyjnie zajmują dwie najlepsze ekipy ubiegłego roku, które są uznanymi markami także od wielu lat. Obie też zanotowały po jednej porażce. Lotos w bezpośredniej konfrontacji z Wisłą Can-Pack, a „Biała Gwiazda” dość nieoczekiwanie w potyczce z CCC. Tak czy siak trzeba oddać to co cesarskie cesarzowi, że mimo „średniego” występu na parkietach euroligowych, na krajowym podwórku również i w tym roku mistrz i wicemistrz Polski odegrają pierwsze skrzypce w symfonii pod tytułem play off. Czy może zdarzyć się jakaś niespodzianka? Pewnie! Od bardzo dawna nie było tak wyrównanej stawki. Między trzecią a ósmą ekipą są dwa punkty różnicy, co tylko świadczy o tym, że poziom nie tylko tych najlepszych podnosi się z roku na rok. CCC pokazało, że nie ma drużyny nie do pokonania. Zresztą udowodniły to tak naprawdę nie tylko koszykarki prowadzone przez trenera Nowakowskiego, bo gorzowianki musiały uznać wyższość drużyny z grodu Kraka dopiero po dogrywce. Ponadto mistrzynie Polski musiały się nieźle namęczyć, by wydrzeć zwycięstwo w rewanżowych meczach z Polfą I Novą Trading. Mimo, że już każda z drużyn „przymierza” się do następnej fazy zmagań, to jednak wszystko może jeszcze ulec diametralnej zmianie! Awans o kilka oczek w tabeli i przynajmniej teoretycznie łatwiejszy rywal? Ten scenariusz obecnie pasowałby do wielu zespołów. Ciekawie na górze, ciekawie i na dole. W tym sezonie oprócz Arcusa SMS Łomianki , nie ma „chętnych” do spadku! Z kolejki na kolejkę coraz gorsza postawa torunianek, które zanotowały sześć porażek z rzędu, zwiastowała kłopoty tego klubu w końcówce sezonu. Najpierw zawodniczki z grodu Kopernika zagrały lepszy mecz w Poznaniu, a później popisały się kolejną zwyżką formy, której rezultatem było zwycięstwo nad silnymi łodziankami! Ta wygrana postawiła podopieczne Macieja Broczka w nieco lepszej sytuacji niż Dudę PWSZ Leszno, która obecnie ma jeden punkt straty do Katarzynek. Żeby było ciekawiej, w kolejnej rundzie dojdzie do bezpośredniej konfrontacji między obiema ekipami! Na pewno w hali w Lesznie będzie bardzo gorąco. Oprócz tych dwóch drużyn nadziei nie traci Polfa. Po nieco słabszym początku sezonu teraz pabianiczanki grają jakby były zupełnie inną drużyną. Trener Herkt doskonale wykorzystał wszystkie walory swoich podopiecznych i Polfa ma nadal szanse na awans do pierwszej ósemki. Silni rywale Cukierków (Wisła Can-Pack i CCC) oraz dwa mecze o wszystko Polfy z drużynami z Łomianek oraz z Gorzowa Wielkopolskiego rozstrzygną czy dojdzie jeszcze w samej końcówce rundy zasadniczej do niespodzianki. Każda z drużyn musi bić się o jak najlepszy rezultat, bo potknięcie na tym etapie może skutkować zmarnowaniem nawet całorocznej pracy. Walki w każdej części tabeli do samego końca sprzyjają atrakcyjności widowiska. Kto w tej walce ucierpi najbardziej, a kto zbierze największe laury? Czwartego marca ostatni mecz tej rundy. Wisła podejmuje Lotos. Możliwe, że stawką tego starcia będzie pierwsze miejsce w tabeli przed play off! Czegoż może więcej chcieć kibic żeńskiego basketu?