,

Lista aktualności

CCC - Arka: Gdynianki nadal niepokonane!

Pomarańczowym brakło bardzo niewiele do pokonania lidera Energa Basket Ligi Kobiet. Arka Gdynia po meczu walki wygrała w Polkowicach 65:61.

,

Przed starciem 14. kolejki Energa Basket Ligi Kobiet wszyscy wiedzieli, że będzie to mecz walki. Nie zawiedliśmy się. W Polkowicach od początku spotkania gra była niezwykle zacięta, ciągle na granicy faulu, a wynik oscylował w okolicach remisu. Oba zespoły zagrały bardzo dobrze w obronie. Największym problemem polkowiczanek była słaba skuteczność w rzutach osobistych oraz błędy indywidualne. Emocji nie brakowało na parkiecie i trybunach oraz na ławkach. W trzeciej kwarcie po decyzji sędziów halę musiał opuścić trener gości Gundarys Vetra, a stery Arki przejął Tomasz Cielebąk. Nie pokrzyżowało to jednak szyków gości. Najlepiej punktującą zawodniczką niedzielnego starcia z dorobkiem 20 była Maryia Papova. Białorusinka na swoim koncie zgromadziła ponadto 12 zbiórek. W szeregach polkowickich po 16 punktów zdobyły Artemis Spanou, Maria Conde i Weronika Gajda. Zwycięstwo było w zasięgu mistrzyń Polski, ale pomimo desperackich prób nie udało się zatrzymać kompletu punktów w Polkowicach. W hicie 14. kolejki CCC Polkowice przegrało u siebie z Arką Gdynia 61:65. Mecz obserwował niemalże komplet publiczności. Zysk ze sprzedaży wejściówek został przeznaczony na rzecz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

Czołówkę Energa Basket Ligi Kobiet czeka pracujący tydzień. W piątek w Lublinie rozpocznie się rywalizacja w Suzuki Pucharze Polski Kobiet. Na początek rywalizacji w obronie trofeum CCC Polkowice czeka starcie z pierwszoligowym MKS Pruszków.

Wypowiedzi pomeczowe:

Trener Tomasz Cielebąk: Mecz był bardzo wyczerpujący fizycznie, od początku do końca był pełen walki. Gratuluję Polkowicom za postawę. W pierwszej rundzie przegrali u nas wysoko i wtedy na to zasłużyli. Dzisiaj pokazali, że mogą walczyć. Ze swojej strony chciałbym podziękować dziewczynom za to, że pokazały kolektyw oraz potrafią się odnaleźć się w trudnych sytuacjach i grają razem.

Maryia Papova: Jestem bardzo dumna z drużyny. Udowodniłyśmy dzisiaj, że jesteśmy bardzo dobrym zespołem. To był bardzo trudny mecz i jestem szczęśliwa, że dzisiaj wygrałyśmy.

Trener Maros Kovacik: Gratulacje dla Arki Gdynia. Dzisiaj mieliśmy wiele walki, ale to nasi rywale byli lepsi. Mamy problem z czysto fizyczną grą, a także z skutecznością w rzutach osobistych. Przy grze z tak dobrym zespołem jak Arka musisz być skoncentrowanym i zdyscyplinowanym od początku do końca. Przez kilka minut nie mieliśmy organizacji w grze, a akcje jeden na jeden z silnym zespołem nie są dobrym rozwiązaniem. To nie jest gra, która może nam przynieść zwycięstwo z taką drużyną. Zrobiliśmy postęp od początku sezonu, ale nie mam pewności czy w tym meczu poszliśmy najlepszą drogą.

Artemis Spanou: Gratulacje dla Arki Gdynia. Mecz był trudny i chociaż wykonałyśmy dobrą pracę to nie wystarczyła ona do zwycięstwa. Przez większość spotkania grałyśmy dobrą defensywę. Popełniłyśmy jednak sporo błędów indywidualnych, nie wykorzystałyśmy kilku layup’ów oraz miałyśmy słabą skuteczność w rzutach osobistych. Następnym razem musimy być lepsze i gotowe na rywalizację w Pucharze Polski.