Pierwszy punkt w spotkaniu zdobyła Paulina Pawlak, która została sfaulowana przez Kristen Morris, ale kapitan Białej Gwiazdy wykorzystała tylko jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych. Po chwili Charity Szczechowiak wykończyła akcję zespołu bydgoskiego i Artego prowadziło 2:1. Kolejne punkty zostały zdobyte przez Anke De Mondt i Wisła Can-Pack wyszła na prowadzenie 3:2. W 4 minucie spotkania trzy punkty dla zespołu z Bydgoszczy zdobyła Elżbieta Mowlik. Po chwili był jednak remis 5:5 po punktach zdobytych przez Alanę Beard. Minutę później na tablicy wyników znów był remis 7:7. Po upływie ok 6 minut gry zaznaczyła się lekka przewaga zespołu Artego, który w 9 minucie spotkania, po trzech punktach zdobytych przez Julie McBride, objął pięciopunktowe prowadzenie (20:15). Ostatnie punkty w pierwszej kwarcie zdobyła drużyna Wisły Can-Pack, ale to drużyna Artego wygrała pierwszą odsłonę meczu 20:17.
W drugiej kwarcie pierwsze punkty padły po rzucie kapitan Artego Agnieszki Szott-Hejmej. Tym samym drużyna z Bydgoszczy znów uzyskała pięciopunktową przewagę. Wisła Can-Pack miała szansę na zmiejszenie straty do rywalek, ale po faulu Charity Szczechowiak tylko jeden z dwóch przyznanych rzutów wolnych wykorzystała Alana Beard. W 4 minucie drugiej kwarty za trzy punkty trafiła Julie McBride i Artego prowadziło 25:18. W piątej minucie drugiej kwarty Alana Beard doznała kontuzji i nie mogła już dalej kontynuować gry. Wstępna diagnoza mówi o skręceniu kostki. Bydgoszczanki po nieszczęściu jakie przydarzyło się Alanie Beard mocniej uwierzyły w końcowcy sukces i po chwili znakomita Julie McBride podwyższyła rezultat dla zespołu Artego 27:18. Wówczas o przerwę poprosił trener Jose Hernandez. Po tej krótkiej pauzie w akcji podkoszowej Dora Horti sfaulowała Agnieszkę Szott-Hejmej, a kapitan zespołu Artego wykorzystała dwa przyznane rzuty wolne i zespół gości objął jedenastopunktowe prowdzenie 29:18. W 7 minucie tej części gry Anke De Mondt zdobyła trzy punkty co przywróciło nadzieję krakowskim kibicom. Belgijka na minutę i 20 sekund przed upływem czasu gry drugiej kwarty znów do bydgoskiego kosza posłała piłkę za trzy punkty i zrobiło się już tylko 31:26 dla Artego. Ale po chwili kapitalnie zagrała Agnieszka Szott-Hejmej, która odpowiedziała "trójką" na punkty Anke De Mondt. Artego prowadziło 34:26. W końcówce drugiej kwarty przewinieniem technicznym ukarana została Tina Charles, a przyznane dwa rzuty wolne na punkty zamieniła Julie McBride i Artego objęło dziesięciopunktowe prowadzenie 36:26. Druga kwarta ostatecznie zakończyła się zwycięstwem Artego 17:9.
Przy wyniku 37:26 dla zespołu gości rozpoczęła się trzecia kwarta spotkania i jako pierwsze punkty w tej części meczu zdobyły zawodniczki Artego, a konkretnie Justyna Jeziorna. Po chwili celnie odpowiedziała Tina Charles, ale to wciąż Artego miało dużą, bo jedenastopunktową przewagę, prowadząc 39:28. W piątej minucie trzeciej kwarty Julie McBride zdobyła kolejne trzy punkty dla Artego i drużyna z Bydgoszczy prowadziła już 46:32. Trzecia kwarta zakończyła się wygraną przyjezdnych 13:12.
Ostatnia kwarta spotkania zaczęła się zatem przy wyniku 50:38 dla Artego. Agnieszka Szott-Hejmej na początku czwartej kwarty podwyższyła prowadzenie Artego do 14 punktów (52:38). Jeszcze na 7 minut przed zakończeniem spotkania Daria Mieloszyńska-Zwolak zdobyła 3 punkty dając nadzieję Wiśle. Jednak wiślaczki nie podjęły już walki. Na trzy minuty przed zakończeniem Elżbieta Mowlik zdobyła 3 punkty dla Artego i drużyna z Bydgoszczy prowadziła wówczas 63:45. Ostatnia kwarta zakończyła się zwycięstwem ekipy Artego 15:11. Mecz zakończył się wygraną Artego 65:49, które tym samym zrewanżowało się Wiśle Can-Pack za jedyną porażkę odniesioną w bieżącym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy przed miesiącem w Bydgoszczy.
Wisła Can-Pack poniosła trzecią porażkę w bieżącym sezonie Ford Germaz Ekstraklasy, a ekipa trenera Tomasza Herkta znów pokazała się ze znakomitej strony. Julie McBride zdobyła aż 26 punktów dla drużyny Artego, zanotowała także 6 zbiórek i 5 asyst.
Wisła Can-Pack Kraków - Artego Bydgoszcz 49:65 (17:20, 9:17, 12:13, 11:15)
Wisła: Charles 12, Horti 10, De Mondt 8, Beard 7, Żurowska 4, Mieloszyńska 3, Pawlak 3, Ouvina 2.
Artego: McBride 26, Szott-Hejmej 13, Szczechowiak 12, Mowlik 10, Morris 2, Jeziorna 2, Gala 0, Tomiałowicz 0.