Arcus SMS PZKosz przegrał w meczu rozgrywanym przed własną publicznością z Cukierkami Odrą 46:84. Czołowymi postaciami w brzeskiej ekipie była Joei Clyburn, która zdobyła 22 punkty, a także Lyudmyla Lyubarska, która dorzuciła 19 "oczek".

Wicemistrzynie Polski, podobnie jak w dwóch poprzednich potyczkach z łodziankami, także i za trzecim razem kontrolowały przebieg całego meczu. Dzięki zwycięstwu w Łodzi 70:55 podopieczne Romana Skrzecza awansowały do kolejnej fazy zmagań.

W sobotę o godz. 18 w hali ZSPS i VIII LO w Toruniu Energia Toruń zmierzy się z MUKS-em Poznań w drugiej kolejce walki o utrzymanie w Ford Germaz Ekstraklasie. Dla torunianek, będzie to pierwszy mecz w rywalizacji o miejsca 9-13, natomiast poznanianki mają już za sobą jedno spotkanie.

Drugi mecz między Dudą a CCC miał o wiele bardziej wyrównany charakter. Polkowiczanki do ostatnich minut walczyły o korzystny dla siebie rezultat. Gospodynie nie pozwoliły jednak wydrzeć sobie drugiego, ćwierćfinałowego zwycięstwa, w czym duża zasługa Ryan Coleman, która zachowała zimną krew w decydujących momentach meczu.

Koszykarki Wisły Can-Pack Kraków po raz drugi pokonały we własnej hali akademiczki z Poznania. Tym razem INEA AZS przegrała z mistrzyniami Polski pod Wawelem 55:88.

Dzisiejszy mecz miał bardzo podobny przebieg do tego co działo się w hali przy ulicy Chopina wczoraj. Mimo, że na początku rybniczanki zagrały z dużym zaangażowaniem, szczególnie w obronie to i tak zespół KSSSE AZS PWSZ wygrał ten mecz bezdyskusyjnie.

Lotos PKO BP po raz drugi pokonał ŁKS Siemens AGD, tym razem 81:44. Gospodynie prowadziły od pierwszej do ostatniej minuty spotkania, w pełni kontrolując jego przebieg.

PKM Duda PWSZ pokonała u siebie brązowe medalistki ubiegłego sezonu - CCC Polkowice - 77:69. Obie drużyny przez trzy kwarty nie potrafiły przejąć inicjatywy w tym meczu i wyjść na bardziej zdecydowane prowadzenie. Gospodynie przełamały swoją niemoc w czwartej kwarcie, kiedy to zapewniły sobie zwycięstwo nad polkowiczankami.

Joei Clyburn nie zeszła na ani sekundę z parkietu w starciu z Finepharmem, rzucając przy tym 28 punktów, czym zapewniła Cukierkom Odrze zwycięstwo nad jeleniogórzankami 70:61. Obie drużyny toczyły przez trzy kwarty wyrównaną rywalizację, a o końcowym sukcesie gospodyń zakończyła czwarta kwarta meczu.

Bardziej doświadczony zespół KSSSE AZS PWSZ wykorzystał wszystkie błędy, jakie popełniał beniaminek z Rybnika i zasłużenie wygrał 84:48. O tym jak słabo zagrały koszykarki trenera Orczyka świadczy chociażby ostatnia kwarta, w której Utex rzucił zaledwie dwa punkty.